Łukasz Gackowski z Tczewa skoczył po srebro

Kolejny sukces odnieśli młodzi lekkoatleci z tczewskiej Szkoły Podstawowej nr 10, podopieczni trenera Waldemara Wasielewskiego. W ogólnopolskim finale Czwartków Lekkoatletycznych rozegranym na stadionie stołecznej AWF Łukasz Gackowski zdobył srebrny medal w skoku wzwyż, a jego szkolny kolega, Kajetan Golicki zajął czwartą lokatę. ,br>

Gackowski pokonał poprzeczkę zawieszoną na wysokości 168 cm. Golicki uzyskał rezultat o 6 cm gorszy, taki sam jak brązowy medalista zawodów, Mariusz Wójcik z Redy. Golicki pokonał wysokość 162 cm w trzeciej próbie, Wójcik w drugiej. Zwyciężył faworyt, reprezentant Podlaskiego, Szymon Michałowski, wynikiem 174 cm, czym ustanowił nowy rekord "czwartków" w tej dyscyplinie.
- Zanim mogłem cieszyć się ze wspaniałej postawy mych podopiecznych w konkursie finałowym, dzień wcześniej odbyły się eliminacje, w których wzięło udział 71 zawodników - mówi Waldemar Wasielewski. - Minimum wyznaczone przez komisję sędziowska w kategorii chłopców wynosiło 150 cm. Poprzeczkę zawieszoną na tej wysokości pokonało 13 skoczków.

Zmagania najlepszych zawodników w tej kategorii wiekowej (rocz. 1990) obserwowałem w towarzystwie rodziców Łukasza, którzy wybrali się do Warszawy, by dopingować synowi. Za pośrednictwem Dziennika Bałtyckiego chciałbym podziękować panu Ireneuszowi Gackowskiemu za nagrywanie kamerą skoków mych podopiecznych podczas eliminacji. Dzięki filmowi mogliśmy na bieżąco kontrolować technikę skoków oddawanych przez chłopców i co nieco w nich poprawiać - dodał Waldemar Wasielewski.

A my dodajmy, że tczewski szkoleniowiec w warszawskiej imprezie oprócz obowiązków trenerskich pełnił funkcję kierownika ekipy występującej pod szyldem Gdańska.
- Organizatorzy "Czwartków" cieszą się, że z roku na rok rośnie liczba miast włączających się do współzawodnictwa - powiedział nam Waldemar Wasielewski. - W tegorocznej, dziewiątej edycji "Czwartków" zaprezentowało się pięćdziesiąt ośrodków z całej Polski. Zapewnienie noclegów i wyżywienia dla kilku tysięcy uczestników to duży sukces organizacyjny. Impreza na obiektach bielańskiej AWF stała na wysokim poziomie zarówno sportowym jak i organizacyjnym. Mam nadzieję, że sukcesy Łukasza i Kajetana zachęcą inne dzieci do uprawiania lekkoatletyki i rozpoczęcia przygody z "Czwartkiem Lekkoatletycznym" - dodał Waldemar Wasielewski.

Dodajmy, że Czwartki Lekkoatletyczne początkowo organizowane były na warszawskim Stadionie Dziesięciolecia przez Fundację Polskiej Lekkoatletyki, a od kilku lat wspólnie ze Stowarzyszeniem Sport Dzieci i Młodzieży. Pomnikowy i archaiczny już obiekt popadł w ruinę, więc "czwartkowicze" przenieśli się na nowoczesny, z tartanowymi nawierzchniami, stadion bielańskiej Akademii Wychowania Fizycznego. Czwartkowa akcja prowadzona od początku przez byłego rekordzistę Europy w biegu na 100 m, Mariana Woronina, w ciągu paru lat przekształciła się w wielki festiwal sportu, w którym uczestniczą najmłodsi adepci królowej sportu z całego kraju. W tegorocznych zawodach zaprezentowali się uczniowie z 930 szkół podstawowych.