Nie powalczyli z akademikami

Siatkarze SKS Starogard nie sprostali rezerwom AZS PZU Olsztyn i ulegli akademikom na własnym parkiecie 0:3 (20:25, 19:25, 19:25). Mecz był pojedynkiem dwóch bardzo młodych zespołów, prezentujących podobny styl gry. Tyle tylko, że gospodarze swoje akcje przeprowadzali o jedno tempo wolniej od rywali. Byli też mniej skoncentrowani i tylko fragmentami prezentowali pełnię swoich możliwości. W pierwszej partii podopieczni Jacka Toczka próbowali grać kombinacyjnie i kilka z takich zagrań okazało się skutecznych, jednak AZS był precyzyjniejszy i lepiej radził sobie blokiem.

Drugi set rozpoczął się bardzo źle dla gospodarzy. Akademicy przejęli inicjatywę i wyszli na prowadzenie 4:1. Starogardzianom udało się jednak przełamać niemoc i doprowadzić do remisu po 7. Na więcej jednak nie było ich stać. Popełniali zbyt wiele prostych błędów. Nawet kiedy przyjęcie zagrywki było przyzwoite, brakowało kończących ataków. Słabo funkcjonowała też obrona w polu. Zbyt dużo piłek po bloku lub po minięciach rozgrywającego olsztynian spadało po stronie SKS bez podbicia.
Trzecia odsłona w pierwszej fazie była podobna do drugiej. Fatalne przyjęcie zagrywki przez SKS pozwoliło gościom wypracować wyraźną przewagę. Prowadzili 9:3, a chwilę później 15:5 i zapowiadało się na pogrom. Gospodarze nie byli w stanie przebić się przez bezbłędnie funkcjonujący w tej fazie meczu blok akademików. W środkowej części seta starogardzianie przebudzili się na moment. Zagrali agresywniej serwem i kilka razy precyzyjnie zaatakowali. Nie byli jednak w stanie zagrozić rywalom, ale udało się im zmniejszyć rozmiary porażki.

SKS Starogard

Engler, Miotk, Jaworski, W. Sobolewski, Michna, Pepliński oraz Huciński (libero), Jaszczerski, P. Sobolewski, Wiśniewski.