Niezależne ciepło

Nowoczesna i tańsza w eksploatacji - taka ma być kotłownia, która będzie zasilać większą część Czarnej Wody w energię cieplną. Ma ona zastąpić kosztowną kotłownię Zakładów Płyt Pilśniowych, która ogrzewa mieszkania czarnowodzian. Korzystanie z ciepła wytwarzanego przez kotłownię zakładów niesie ze sobą duże ryzyko dla Czarnej Wody. Problemy zakładów i w końcu zatrzymanie w nich produkcji spowodowało, że samorząd musi teraz dokładać do utrzymania tej kotłowni.

- Podjęliśmy więc decyzję o uniezależnieniu się od kotłowni zakładowej - mówi Jan Grzonka, burmistrz Czarnej Wody. - Zbudujemy nową, własną kotłownię.
Jednak gmina nie ma na to pieniędzy. W tej sytuacji postanowiono, że to inwestor zbuduje kotłownię za swoje pieniądze, a gmina będzie tę inwestycję spłacać przez najbliższe 10 lat.
- W tej chwili zależy nam na szybkim wyłonieniu inwestora i wykonawcy - kontynuuje Jan Grzonka. - Mamy tylko 4-5 miesięcy na zbudowanie kotłowni, ponieważ już we wrześniu może się ochłodzić i trzeba będzie uruchomić kotłownię.
Swoją pomoc w sprawnym zrealizowaniu inwestycji w Czarnej Wodzie zadeklarowały władze powiatu starogardzkiego. Chcą one pomóc zwłaszcza w szybkim uzyskaniu niezbędnych pozwoleń budowlanych.
Nowa kotłownia ma być proekologiczna, prawdopodobnie będzie zasilana biomasą lub gazem. Obecny ciepłociąg doprowadzający energię cieplną do mieszkań będzie dalej wykorzystywany. Dlatego Nowa kotłownia powstanie w takim miejscu, aby miała bliskie połączenie z głównym kolektorem.

Mała podwyżka

Nowa kotłownia ma dostarczać ogrzewanie blisko 2,5 tys. mieszkańcom Czarnej Wody. Ponadto korzystać z wyprodukowanej tam energii cieplnej mają Ośrodek Zdrowia, szkoły, przedszkole, Urząd Miasta. Z wstępnych wyliczeń wynika, że opłaty za dostarczoną energię cieplną mogą wzrosnąć minimalnie w stosunku do obecnych cen.