45 amazonek oraz jeźdźców przyjechało do Gospodarstwa Agroturystycznego Maciejówka w Opaleniu, w gm. Gniew. Po raz pierwszy w opaleńskim hubertusie uczestniczyli konni z Rancza w dolinie z pobliskich Brodów Pomorskich. Najdłuższą trasę do pokonania mieli uczestnicy, którzy do Opalenia dotarli aż z odległego Białegostoku. Gonitwy za lisem, a dokładniej za lisią kitą przyczepioną do ramienia ubiegłorocznego zdobywcy tego trofeum, rozgrywano w trzech kategoriach wiekowych: dorośli, juniorzy i juniorzy młodsi.
Po dzisiejszych gonitwach w przyszłym roku lisami będą tegoroczni zwycięzcy, czyli: w kategorii dorosłych Tomasz Błażejczak ze Stajni Dżygit spod Skarszew na koniu Kotlet, młodzieży - Aleksandra Kalkowska ze Szkółki Jeździeckiej Pasja na koniu Moles, a najmłodszych Ada Birna również ze SJ Pasja na koniu Demolka.
Najszybciej tor Wielkiej Maciejewskiej w kategorii koń duży pokonał Mateusz Szymański na Druidzie ze Stajni Dżygit, przed Wiktorią Balewską na Oharze z SJ Pasja i Aleksandrą Kamińską na Bazylu ze Stajni pod Kuźnią z Nicponi.
W kategorii koń mały nie mieli sobie równych jeźdźcy ze SJ Pasja. Najlepsza była Nikola Pancewicz na Lukrecji przed Sebastianem Prokopem na Teodorze oraz Cyprianem Benyśkiewiczem na Karacie.
- Warto zauważyć, że nasz najstarszy uczestnik Hubertusa - Feliks Witka, który przyjechał do nas z Bobowa liczy już 83 wiosny i nadal bardzo skutecznie rywalizuje - mówi Krystian Mróz, gospodarz wydarzenia. - Powiem inaczej, panu Feliksowi brakuje 17. do setki. Można pozazdrościć mu kondycji.
Skoro o seniorze mowa, to i najmłodsi warci zauważenia. - Najmłodszymi uczestniczkami były dwie 6-letnie amazonki: Ula i Blanka - dodaje Krystian Mróz.
Wiele emocji i gościom i uczestnikom dostarczył rozegrany towarzysko mecz Baranus. Przeciwko sobie stanęły dwie, pięcioosobowe drużyny Mateusza Szymańskiego (czarne hełmofony) i Krystiana Mroza (czerwone hełmofony). Pojedynek był bardzo widowiskowy, prowadzony zgodnie z zasadą fair play. Jeźdźcy, w hełmofonach na głowie i z nahajkami w rękach, walczyli o barana, którego, po wykonaniu trzech podań, należało umieścić w bramce. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem drużyny "czerwonych". Nad prawidłowym przebiegiem wszystkich konkurencji czuwała Ewelina Mróz ze Szkółki Jeździeckiej Pasja.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?