Parlamentarzyści z PO podejmują działania w sprawie Mostu Tczewskiego ZDJĘCIA

Agnieszka Pomaska w swoim piśmie zadaje Igorowi Strzokowi, Pomorskiemu Konserwatorowi Ochrony Zabytków pytanie wprost: „Pańska decyzja spowodowała zatrzymanie prac na moście, a każdy dzień przestoju to olbrzymie straty finansowe i możliwość katastrofy budowlanej. Dlaczego uniemożliwia pan remont mostu Tczewskiego i przyzwala tym samym na postępujące niszczenie zabytku?”

- Intencją Pomorskiego Konserwatora Ochrony Zabytków od początku była ochrona zabytkowych przęseł ESTB – mówi Marcin Tymiński, rzecznik Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku. - Przypomnijmy, że Most Tczewski wpisany jest do rejestru zabytków. W czasie realizowanej inwestycji, część przęseł ESTB była niszczona. Nie ma na to przyzwolenia ze strony konserwatora. Swojego stanowiska w tej sprawie nie zmienił. Po tym, jak generalny konserwator zabytków skierował decyzję konserwatora do ponownego rozpatrzenia, sprawa jest obecnie rozpatrywana w naszym urzędzie.

Posłanka PO złożyła dwie interpelacje: do Premiera Mateusza Morawieckiego ws. stanowiska Prezesa Rady Ministrów w kwestii odbudowy Mostu Tczewskiego oraz do Ministra Infrastruktury.
- Podczas swojej kampanii prezydenckiej - w kwietniu 2015 roku w Tczewie - Andrzej Duda powiedział: “W Polsce trzeba zlikwidować takie absurdy jak to, że państwa powiat jest właścicielem pięknego, zabytkowego mostu, którego remont kosztuje dzisiaj więcej niż roczny budżet powiatu. I przecież każdy wie, że powiat nie jest w stanie czegoś takiego zrealizować sam. To powinna być sprawa władz centralnych. To Polska, a nie powiat tczewski, powinna się tym zajmować.” Słowa te potwierdzają stanowisko Starosty Tczewskiego Mirosława Augustyna, który wielokrotnie podkreślał, że powiat nigdy nie będzie w stanie ponosić kosztów nie tylko przywrócenia mostu do czasów świetności, czyli z 1857 roku, ale i bieżącego utrzymania: “Przy rocznym budżecie rzędu 170 mln złotych, nawet uzyskując dofinansowanie z kasy państwa, wymagany będzie wkład własny, a 30-40 mln nie jesteśmy w stanie zapewnić.” - czytamy w piśmie do ministra Andrzeja Adamczyka.

Posłanka w swej interpelacji pyta, czy Prezydent Andrzej Duda interweniował w sprawie odbudowy Mostu Tczewskiego. W drugim z pism zadaje pytanie premierowi Mateuszowi Morawieckiemu:

“Czy Pan Premier rozważa współpracę w tej sprawie z Prezydentem Andrzejem Dudą, który już w kwietniu 2015 roku deklarował, że kwestią odbudowy Mostu Tczewskiego powinny zająć się władze centralne?"

Warto przypomnieć wypowiedź starosty Tczewskiego Mirosława Augustyna: - Przy rocznym budżecie rzędu 170 mln złotych, nawet uzyskując dofinansowanie z kasy państwa, wymagany będzie wkład własny, a 30-40 mln nie jesteśmy w stanie zapewnić.

- Od czasu zablokowania robót budowlanych, trwają prace wyłącznie związane z dalszym zabezpieczaniem Mostu - mówi starosta tczewski. - Umowę z wykonawcą musieliśmy aneksować do końca marca, aby można było zrealizować zadania zabezpieczające. Nie udało się wykonać żadnego zadania z branży drogowej - podbudowy, nawierzchni, elementów ulic, jak również zagospodarowania terenu. Demontaż przęseł ESTB udało się wykonać jedynie w sześćdziesięciu procentach. Prace przy filarze i izbicy udało się jedynie rozpocząć – szacujemy, że jedynie w dwudziestu procentach - dodaje.

To nie są dobre wiadomości dla Mostu. Stąd każde wsparcie dla tej inwestycji jest ważne. Senator Świlski, podtrzymał swoje deklaracje z czasu kampanii wyborczej. - Jeśli chodzi o Most Tczewski, to będziemy wspólnie przenosili ten temat pod obrady Komisji Infrastruktury w Sejmie i w Senacie. Jestem członkiem takiej komisji w Senacie.

- Najwyższy czas przejść od słów do czynów - mówi Ryszard Świlski. - Jeżeli ktoś ma realny wpływ na
podejmowanie decyzji - niech to uczyni. Od 25 lat pracuję w samorządzie lokalnym. Formuła samorządowa nie udźwignie wydatków związanych z taką inwestycją, jaką jest Most Tczewski.

Powołano Pomorski Zespół Parlamentarny. - Akces złożyło już 13 parlamentarzystów - mówi Ryszard Świlski.
Zapytany o szanse na przyłączenie się do Pomorskiego Zespołu Parlamentarnego posłów i senatorów z partii rządzącej, senator powiedział: - Ten zespół ma formułę otwartą. Każdy kto będzie chciał, to się przyłączy. Zresztą, do naszego zespołu nie muszą zgłaszać się jedynie parlamentarzyści z Pomorza. Jest dużo do zrobienia w naszym regionie. Każdy konstruktywny uczestnik jest mile widziany w naszym zespole.

Czy wspólnymi siłami uda się odwrócić złą passę dla Mostu Tczewskiego? Czas pokaże.