MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pelplin. 12-latek powiesił się na pasku od spodni

Anna Adamczyk
Coraz częściej media donoszą o samobójstwach wśród dzieci. Tak tragiczne decyzje wśród dzieci zdarzają się niezwykle rzadko. Kilkanaście miesięcy temu głośno było o 15-latku, który powiesił się na drzewie na ...

Coraz częściej media donoszą o samobójstwach wśród dzieci. Tak tragiczne decyzje wśród dzieci zdarzają się niezwykle rzadko. Kilkanaście miesięcy temu głośno było o 15-latku, który powiesił się na drzewie na gospodarstwie swoich rodziców w powiecie kartuskim.

Teraz Pelplinem wstrząsnęła wiadomość o tym, że 12-letni chłopiec targnął się na swoje życie. Powiesił się na pasku od spodni w domowej łazience.
Co skłoniło go do tak strasznego czynu? Nie wiadomo.
To była niedziela. Około godz. 15. Tczewska policja została powiadomiona o samobójstwie dziecka. Natychmiast na miejsce udali się funkcjonariusze policji z Pelplina.
- Z relacji rodziny, która w tym czasie była w domu wynika, że chłopiec wszedł do łazienki za potrzebą - mówi Jacek Meyer z Komisariatu Policji w Pelplinie. - Po pewnym czasie członkowie rodziny stwierdzili, że dwunastolatek zbyt długo przebywa w toalecie. Chcieli wejść. Drzwi jednak były zamknięte.

Wykręcili zatem zamek. Widok, jaki zastali za drzwiami, był wstrząsający. Chłopiec jeszcze żył, jednak mimo niemal natychmiastowej reanimacji, przeprowadzonej przez wezwanego na miejsce lekarza, nie udało się go uratować.
- To jest naprawdę tragedia - stwierdza Jacek Meyer. - Chłopak zdał do następnej klasy bez problemów i tak naprawdę nie wiemy, co było przyczyną jego decyzji.
Niewątpliwie ogromny szok i tragedię przeżywają teraz najbliżsi chłopca. - Rodzina, którą znamy od dawna, jest otoczona opieką - zapewnia Maria Pańczyk, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. - Odwiedzamy ich i będziemy tam tak długo chodzić, jak tylko będzie potrzeba. Musimy pomóc im przejść przez tę tragedię. Rodzinę zmarłego chłopca odwiedził również lekarz. Baliśmy się bowiem, aby nie doszło do kolejnej tragedii i nieszczęścia.
Jak nam powiedziała pani dyrektor, chłopiec był wesołym pogodnym dzieckiem. Nie należał też do środowiska przestępczego. Trudno stwierdzić dlaczego postanowił popełnić samobójstwo. Niewątpliwie jednak, jakaś przyczyna była.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto