Plusy i minusy

Mimo że bezrobocie w powiecie starogardzkim w tym roku wzrosło, na rynku pracy zauważalne są także pozytywne tendencje. Tak twierdzą w Powiatowym Urzędzie Pracy w Starogardzie Gd., gdzie usłyszeliśmy, że w porównaniu z pierwszym półroczem 2002 r. znacząca wzrosła liczba osób podejmujących pracę. Odnotowano sporo sezonowych miejsc, na przykład w spółce Eurofoods w Pogódkach, koło Skarszew. Taką pracę podjęło w tej firmie prawie 150 osób.

Ale są też gorsze tendencje. Na przykład w ramach restrukturyzacji zatrudnienia pracodawcy pozbywają się osób z uprawnieniami do świadczeń przedemerytalnych. Liczba takich osób w powiecie starogardzkim wyraźnie rośnie, przy czym pracodawcy najczęściej pozbywają się z tej grupy pracowników - osób otrzymujących duże wynagrodzenia. W ten sposób zatrudniający likwidują koszty, które przechodzą na budżet państwa.
Obecnie stopa bezrobocia w powiecie starogardzkim, według ostatnich danych, wynosi w powiecie starogardzkim 26,2 proc. Rok temu stopa ta wynosiła ponad 23 proc. Na koniec czerwca w starogardzkim PUP zarejestrowanych było 12 583 bezrobotnych, z czego blisko połowa to kobiety.

Zatrudnienie w górę

Lucyna Mliczek
kierownik Powiatowego Urzędu Pracy w Starogardzie Gd.

- Na rynku pracy bardzo istotny jest wskaźnik zatrudnienia i tutaj docierają do nas dobre wiadomości. W pierwszym półroczu tego roku liczba osób podejmujących pracę wzrosła w stosunku do analogicznego okresu sprzed roku o prawie 8 proc. Spodziewam się, że wskaźnik ten jeszcze wzrośnie, bo mamy na naszym rynku pracy znaczący ruch.
Z drugiej strony coraz więcej pieniędzy przeznaczamy na wypłaty świadczeń. W pierwszym półroczu z Funduszu Pracy wypłaciliśmy w sumie 24, 5 mln, co daje około 4 mln zł miesięcznie.