W nocy z 4 na 5 kwietnia dyżurny starogardzkiej komendy otrzymał zgłoszenie o tym, że na jednym z osiedlowych parkingów w Skarszewach zapaliło się zaparkowane audi. Na miejsce skierowani zostali funkcjonariusze wraz z technikiem kryminalistyki, którzy zabezpieczyli ujawnione ślady oraz wykonali czynności procesowe.
- Już ze wstępnych okoliczności wynikało, że samochód został podpalony. Straty powstałe w wyniku pożaru oszacowane zostały na kwotę 3,5 tys. zł. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z miejscowego posterunku, którzy po analizie monitoringu wytypowali personalia sprawcy. Już następnego dnia mundurowi doprowadzili do swojej jednostki mężczyznę podejrzewanego o umyślne podpalenie auta - informuje asp. sztab. Marcin Kunka, rzecznik prasowy starogardzkiej policji.
Podczas przesłuchania zatrzymany 23-latek przyznał się do stawianego mu zarzutu. Na wniosek śledczych prokuratura zastosowała wobec niego dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe. W najbliższym czasie mieszkaniec gminy Skarszewy stanie przed sądem, gdzie odpowie za popełnione przestępstwo. Za zniszczenie mienia kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?