Pogoń Smętowo - Rodło Kwidzyn 0:8 (0:3)

Zadziwiają zmiennością formy w końcówce V-ligowych rozgrywek futboliści Pogoni Smętowo. W poprzedniej kolejce urwali punkty liderowi zza miedzy, Wierzycy Pelplin, by w kolejnym meczu, kończąc go z powodu otrzymanych kartek w dziewiątkę, przegrać w Kwidzynie z tamtejszym Rodłem aż 0:8 (0:3).

Gospodarze objęli prowadzenie już w pierwszej minucie. Po dośrodkowaniu ich napastnika w pole karne golkiper Pogoni, Sebastian Meier, krzyknął "moja", obrońcy stanęli, Meier przepuścił piłkę, a nadbiegający zawodnik Rodła skierował ją do pustej bramki. W 36 minucie znów po błędzie Meiera było 2:0 dla gospodarzy, a trzy minuty przed przerwą, po rzucie karnym - 3:0.
W drugiej połowie, do 78 minuty spotkania, z boiska wiało nudą, a kibice nie obejrzeli kolejnych goli. Za to w końcowych 12 minutach aż pięciokrotnie miejscowi cieszyli się z podwyższenia rezultatu, kolejne bramki strzelając w 2-minutowych odstępach. Ostatecznie Pogoń wyjechała z Kwidzyna z workiem goli, a także kolorowych kartoników (6 żółtych i 2 czerwonych).