Święto plonów to szczególny dzień, zamykający całoroczny trud pracy rolnika. Dożynkowe święto to w polskiej tradycji czas radości oraz podziękowań: Panu Bogu za plony, a ludziom za ich ciężką pracę. To również okazja do zaprezentowania oraz poznania dorobku rolniczego społeczeństwa naszej gminy, jego tradycji, obyczajów oraz dziedzictwa kulturowego.
- Każdy rolnik ma takie cechy, jak pracowitość, realizm, poczucie obowiązku, rozsądek, pokorę, twórcze podejście do życia - mówił podczas Homilii ks. biskup Arkadiusz Okroj. - Jeśli nie miałby tych cech, to nie wytrzymałby realizacji swojej życiowej misji. Podczas tych dożynek pragniemy okazać szacunek rolnikom, którzy pracują na tej pomorskiej ziemi. Przyjechaliśmy tu, bo tę ziemię kochamy, bo ta ziemia jest piękna. Tylko ta piękna ziemia jest niełatwa, bardzo wymagająca. Ta pomorska ziemia nie daje łatwego chleba. Ona wymaga od tych wszystkich, którzy troszczą się o nią bardzo twórczego podejścia. Ta ziemia uczy mądrości.
Duchowny podkreślił, że wyrazem wiary rolników są pomorskie sanktuaria. Sanktuarium w Sianowie, Swarzewie, Piasecznie. Są Kalwarie, gdzie przynosimy nasze krzyże. Właśnie do kalwarii ks. biskup porównał pracę rolników na pomorskiej ziemi. Zdaniem biskupa Okroja, rolnicy są jak chleb dla wszystkich mieszkańców.
- Współtworzycie wspaniałą społeczność ludzi, którzy są odpowiedzialni za jakość wzajemnych relacji w naszej lokalnej społeczności - mówił ks. biskup. - Potrzebujemy bardzo tego.
Duchowny przywołał słowa św. Pawła: co człowiek sieje to i zbierać będzie. - Chleb dzielony jest po to by pamiętać, że łączy ludzi - podkreślił biskup Okroj.
Podczas mszy zawierzono rolników Bogu, Matce Bożej.
- Ta Homilia była piękna, była tak naprawdę o chlebie - mówi Marian Sarnowski, wicemarszałek województwa pomorskiego. - To była moja 50. wysłuchana homilia dziękczynna za plony. Myślę, że nie ma nic ważniejszego, niż przyjście po żniwach do kościoła i podziękowanie.
Dożynkowy wieniec, który znajdował się w centralnym miejscu w bazylice katedralnej przygotowali: radna gminy Pelplin Bernadeta Wiązowska, członkowie stowarzyszenia Rajkowiacy Razem oraz rolnicy Beata i Marcin Kaszubowscy z Rajków.
Bochen chleba wypieczony z mąki ze zbóż z tegorocznych zbiorów przed ołtarz zanieśli Małgorzata i Mariusz Kołakowscy z Gręblina.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?