Port lotniczy Gdynia - Kosakowo: Umowa na budowę terminalu lotniczego General Aviation zerwana
Budowa terminalu rozpoczęła się w styczniu 2012 roku, a wykonawca zobowiązał się do zakończenia budowy dokładnie najpóźniej w terminie 203 dni. Nie sprawdziły się jednak optymistyczne przewidywania otwarcia lotniska dla ruchu cywilnego jeszcze przed rozgrywkami Euro 2012 ani też późniejsze, że część cywilna będzie gotowa przyjąć pasażerów do końca ubiegłego roku. Przedstawiciele wykonawcy twierdzą jednak, że dotrzymanie terminów nie było możliwe ze względu na braki w dokumentacji. - To my odstąpiliśmy od umowy z winy inwestora - stwierdza Krzysztof Łuksza, prezes firmy Sport Halls z Wrocławia. - Zarząd portu lotniczego nie odpowiadał na nasze postulaty od paru miesięcy. Dotyczyło to bardzo dużych braków w dokumentacji projektowej, chcieliśmy ich uzupełnienia. Byliśmy zmuszani do przeprojektowywania całego obiektu. Nie dało się wykonać inwestycji na podstawie istniejącego projektu. Zostało wszczętych około 30 protokołów konieczności wykonania robót dodatkowych. Do dziś zresztą nie zostały one podpisane.