Aby las mógł rosnąć trzeba najpierw zniszczyć tony papieru i mocno nabiegać się po urzędach. Tak przynajmniej mówią rolnicy, którzy zdecydowali się na zalesienie części swoich gruntów.
Są oni jednak w lepszej sytuacji, bo sprawa zalesiania ziemi jest jasna. W gorszej sytuacji są byli pracownicy PGR, którym ustawa z ubiegłego roku dała szansę bezpłatnego otrzymania 2 hektarów ziemi na zalesienie z Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa.
Wiosna w pełni i jest czas sadzenia drzewek. Próbowaliśmy się dowiedzieć w Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, czy byli pracownicy PGR mają szansę w tym roku otrzymać ziemię i sadzić drzewka. Okazuje się, że nie, bo brakuje tak zwanych przepisów wykonawczych.
Radni z powiatu tczewskiego z Komisji Rolnictwa Gospodarki i Ochrony Środowiska twierdzą, ustawa o przeznaczeniu gruntów rolnych do zalesiania z czerwca ubiegłego roku daje szansę rolnikom, którzy posiadają słabe ziemie a także byłym pracownikom PGR. Tym bardziej, że rolnicy i pracownicy PGR mogą otrzymać za pielęgnację plantacji, przez 20 lat lub do czasu emerytury, renty comiesięczny ekwiwalent w wysokości 150 złotych za jeden hektar gruntu, przy obszarze zalesienia od 0,4 do 10 ha.
- W ten sposób można złagodzić problemy problemy finansowe rolników i byłych pracowników PGR - powiedział radny Józef Puczyński.
Do zalesienia mogą być przeznaczone grunty klasy VIz, VI i V a także klasy IV jeżeli jego powierzchnia w łącznej powierzchni gruntu przeznaczonego do zalesienia nie przekracza 10 proc., ziemia jest położona na stoku o nachyleniu powyżej 15 proc. Jest gruntem zdegradowanym i przewidzianym do zalesienia, w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego.
W Starostwie Powiatowym powiedziano nam, że w 2003 roku wydano 29 decyzji rolnikom na zalesienie należącej do nich ziemi. Łącznie zalesianych ma być w powiecie 64 hektary ziemi.
Krzysztof Nagórski, rolnik ze wsi Rożental do zalesienia przeznaczył 5 hektarów ziemi. Musiał ją wydzielić geodezyjnie. Ma już decyzję Starostwa Powiatowego w Tczewie na zalesienie. Teraz musi jechać do nadleśnictwa po sadzonki drzew i posadzić je póki ziemia mokra. Na plantacji musi rosnąć conajmniej 70 proc. drzew. Inaczej nie dostanie pieniędzy. Gospodaruje na 100 hektrach. Mówi, że słabej ziemi ma 20 hektarów, ta nie przynosi dochodu. W gospodarstwie są 4 hektary lasu, który posadził jego dziadek. Wnuk wie, jak pielęgnować las. Chwali pomysł z sadzenie lasu, ale ma też obawy czy wszystko będzie takie proste jak napisano w ustawie.
- Coś trzeba robić, cukrownię w Pelplinie chcą nam zabierać - mówi Krzysztof Nagórski. - Jest czas zasiewów buraków a my jeszcze nie mamy umów na dostawę buraków.
Po informacje
Zainteresowani sadzeniem lasu rolnicy i byli pracownicy PGR mogą otrzymać informacje w Starostwie Powiatowym w Tczewie przy ul. Jarosława Dąbrowskiego 18, w Wydziale Rolnictwa i Gospodarki Wodnej, pokój nr 14 , tel. 531- 30- 60 wew. 114.
Ile do zalesiania
Liczba decyzji i łączny obszar do zalesienia w gminach:
Gmina Tczew: 10 decyzji - 24,1 ha
Gmina Pelplin: 4 decyzje - 8,72 ha
Gmina Gniew: 5 decyzji - 7,22 ha
Gmina Morzeszczyn: 10 decyzji - 24,1 ha.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?