MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat tczewski. Coraz trudniej na rynku pracy

Małgorzata Mykowska
Wiele osób bezskutecznie poszukuje oferty pracy dla siebie.
Wiele osób bezskutecznie poszukuje oferty pracy dla siebie.
Mimo, że w stosunku do lutego liczba bezrobotnych zarejestrowanych w Powiatowym Urzędzie Pracy w Tczewie z końcem marca spadła o 122 osoby, zdaniem Ireny Klemberg, kierownika PUP, to wcale nie napawa optymizmem.

Mimo, że w stosunku do lutego liczba bezrobotnych zarejestrowanych w Powiatowym Urzędzie Pracy w Tczewie z końcem marca spadła o 122 osoby, zdaniem Ireny Klemberg, kierownika PUP, to wcale nie napawa optymizmem. Sytuacja na miejscowym rynku pracy jest nadal dramatyczna. Brakuje nowych firm, które byłyby w stanie zaoferować pracę mieszkańcom powiatu. Podczas gdy w lutym przybyło 245 bezrobotnych, w marcu zarejestrowało się ich aż 741.

Spośród nich tylko 122 osoby po raz pierwszy trafiły do rejestru bezrobotnych.
31 marca liczba bezrobotnych w powiecie tczewskim wynosiła 11 258 osób, zaledwie co piąty z nich (21,2 proc.) posiadał prawo do zasiłku.
- W marcu tylko 346 bezrobotnych podjęło pracę - tłumaczy Irena Klemberg. - Spośród nich 28 osób zatrudniono w ramach prac interwencyjnych, 203 udało się uzyskać pracę sezonową lub krótkookresową. Być może więc część z nich w tej chwili znowu nie ma zatrudnienia. Nie widać na razie typowego dla tej pory roku ożywienia w budownictwie, handlu, a więc w tych branżach, w których sporo bezrobotnych znajdowało pracę przynajmniej na kilka miesięcy.

Co prawda ofert zatrudnienia jest sporo, ale nie dla wszystkich. - Powiatowy Urząd Pracy współpracuje z podobnymi jednostkami z sąsiednich powiatów i posiada oferty także stamtąd. Nie każdy bezrobotny zdecyduje się codziennie dojeżdżać kilkadziesiąt kilometrów płacąc za podróż w obie strony, poza tym proponowane stanowiska pracy rzadko skierowane są do osób, które mają wykształcenie niższe niż średnie. Są oferty dla nauczycieli języków, agentów celnych, księgowych, inżynierów, pielęgniarek, ale tutaj pracodawcy żądają wykształcenia wyższego lub średniego. Okazuje się, że wykształcenie procentuje. Widać to szczególnie w przypadku absolwentów. Spośród 588 zarejestrowanych na koniec marca ponad 43 proc. ukończyło zaledwie zasadnicze szkoły zawodowej.

• Irena Klemberg
kierownik Powiatowego Urzędu Pracy w Tczewie

- W marcu pracę znalazło 47 absolwentów, ale zarejestrowało się kolejnych 67. Zaczynają już do nas trafiać tegoroczni absolwenci, kończący naukę w szkołach semestrem zimowym. Również w tym roku oferujemy młodym ludziom program "Pierwsza praca", a w jego ramach m.in. szkolenia, staże, umowy absolwenckie, pożyczki na uruchomienie własnej działalności gospodarczej, stypendia. Do Powiatowego Urzędu Pracy mogą zgłaszać się pracodawcy, którzy chcieliby przyjąć do swojej firmy absolwentów na przykład na staże czy zatrudnić w ramach umów absolwenckich. Już czekamy na wnioski.

• Absolwenci

Spośród 588 absolwentów zarejestrowanych na koniec marca , 35 legitymowało się wykształceniem wyższym, 139 - policealnym i średnim zawodowym, 107 - średnim ogólnokształcącym, 257 zasadniczym zawodowym oraz 50 gimnazjalnym i poniżej. Dominującą grupę stanowili absolwenci szkół zasadniczych zawodowych - 43,7 ogółu zarejestrowanych absolwentów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto