Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat tczewski. Nocą będzie mniej punktów opieki medycznej

Seba
Janusz Boniecki, prezes TCZ podkreśla, że mieszkańcy nie pozostaną bez opieki
Janusz Boniecki, prezes TCZ podkreśla, że mieszkańcy nie pozostaną bez opieki FOT. SEBASTIAN DADACZYŃSKI
1,4 mln zł kosztowała w ubiegłym roku nowa siedziba pogotowia ratunkowego przy Szpitalu Powiatowym przy ul. 30 Stycznia w Tczewie. Od 1 marca może się jednak okazać, że przychodzący po pomoc mieszkańcy nie uzyskają jej między 18.00 a 8.00 rano. Tczewskie Centrum Zdrowia, zarządzające m.in. pogotowiem, nie uzyskało bowiem kontraktu z Narodowego Funduszu Zdrowia na nocną opiekę medyczną. 


Do tej pory taka opieka była świadczona w czterech miejscach na terenie powiatu tczewskiego - po jednym w Pelplinie i Gniewie oraz w dwóch punktach w Tczewie, w tym przy wspomnianym pogotowiu. NFZ ograniczył jednak o połowę te usługi. Nocną opiekę medyczną dla miasta i gminy Tczew oraz gminy Subkowy będzie świadczyć NZOZ działający przy ul. Niepodległości w Tczewie, zaś na potrzeby mieszkańców Gniewa, Pelplina i Morzeszczyna wybrano ZOZ Medical z Gniewa (żadna z tych placówek nie należy do TCZ).



Prezes Tczewskiego Centrum Zdrowia, Janusz Boniecki, jest zdziwiony taką decyzją funduszu.
- W ubiegłym roku na nocną opiekę medyczną otrzymaliśmy 1,5 mln zł, tegoroczna zaś oferta NFZ opiewała na 1,3 mln zł i zmieściliśmy się w tej kwocie - podkreśla Janusz Boniecki. 
- Co więcej, oprócz podstawowych wymagań spełniliśmy także te dodatkowe, niekonieczne. Decyzja NFZ jest krzywdząca dla pacjentów. Mamy bowiem nowoczesną siedzibę pogotowia. Nie wspomnę już o tym, że komisja oceniająca wnioski nawet nie poinformowała nas wcześniej o swych ustaleniach.

Prezes TCZ podkreśla, że mieszkańcy nie pozostaną bez opieki. 

Przy szpitalu stacjonują karetki i w nagłych przypadkach można je wezwać. Przy ul. 30 Stycznia funkcjonuje też izba przyjęć, ale żeby zostać przyjętym, wcześniej należy zdobyć skierowanie. Jeśli więc nic się nie zmieni, to od 1 marca po takowe tczewski pacjent będzie musiał się najpierw udać do przychodni przy ul. Niepodległości, która wygrała kontrakt.

Janusz Boniecki zapowiada jednak walkę o utrzymanie nocnej opieki przy szpitalu.
- Będziemy protestować. W środę zamierzam udać się do gdańskiego oddziału NFZ i zapoznać się ze sprawą - podsumowuje. 

Mariusz Szymański, rzecznik NFZ w Gdańsku, tłumaczy, że TCZ zwyczajnie przegrało konkurs. 
- Po to się go ogłasza, by wybrać najlepsze oferty - dodaje. A co jest powodem ograniczeń punktów nocnej opieki medycznej? Rzecznik stwierdza, że chodzi o to, by ich liczba przeszła w jakość świadczonych usług. Na Pomorzu z 55 takich miejsc pozostanie 33.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto