Powiat tczewski. Zbożowa droga przez mękę

W powiecie tczewskim nie ma żadnego punktu skupu zbóż. - Rolnicy z naszego regionu, którzy chcąc sprzedać swoje tegoroczne plony jeżdżą do Malborka, Jabłowa bądź Kwidzyna - mówi Henryk Lewańczyk z Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Tczewie.

- Muszą zatem ponieść koszty przejazdu i poświęcić swój czas. Sądzę, że kolejki, na które skarżą się gospodarze będą wszędzie. Upalna pogoda sprawia, że żniwa przybrały zawrotne tempo. Wiadomo, że wielu rolników chce od razu sprzedać zebrane zboże. Często nie mają go gdzie przechować no i przede wszystkim liczą na pieniądze, których przecież nikt nie ma za wiele. To jednak przyczynia się do kilkugodzinnych oczekiwań przed punktami skupów.

Tegoroczne plony są dobre. Żyto na ziemi gorszej klasy jest średniej jakości, na co wpływ miała słoneczna pogoda. Na nizinach jednak zbiory są lepsze w porównaniu z rokiem ubiegłym. Niektórzy otrzymują nawet 6 ton z ha. - Pszenica w tym roku sypie nadzwyczaj dobrze - mówi Stanisław Dziak, rolnik z Małego Garca, gm. Subkowy. - Problem jest ze skupem zbóż. W Kwidzynie kilka dni temu z powodu kolejek zablokowane były trzy ulice. W Malborku sytuacja też jest makabryczna. Czekam aż ruszy punkt skupu w Jabłowie.

Za tonę pszenicy rolnicy otrzymują 440 zł zaś żyta 325 zł za tonę. Jest to cena rynkowa. Jest ona jednak niższa od tej z ubiegłego roku. Wówczas gospodarze otrzymywali 510 zł za tonę bez dopłaty. Największe straty poniosą zatem ci, którzy na wielu ha zasiali pszenicę. - Przypuszczałem, że cena będzie niższa - mówi rolnik z powiatu tczewskiego. - Nie sądziłem jednak, że będzie to aż tak duża różnica.
W tym roku pieniądze rolnicy dostaną od firmy skupującej, w ciągu 14 dni od dnia sprzedaży. - Dopłatę gospodarze otrzymają ze Skarbu Państwa - informuje H. Lewańczyk. - Odebrać je będzie można w banku.

Dopłata

PSZENICA
sierpień - 110 zł za tonę
wrzesień -120 zł za tonę
październik - 130 zł za tonę
ŻYTO
sierpień - 75 zł za tonę
wrzesień - 80 zł za tonę
październik - 85 zł za tonę