Dotąd w Starogardzie Gd. wszystkie przedszkola są publiczne, ale zaczyna w nich brakować miejsc. Stąd Martyna Bunikowska zdecydowała się otworzyć 3 września pierwsze przedszkole prywatne, całkowicie legalnie, z wszystkimi pozwoleniami.
- Nie będzie miało w nazwie przedszkole, ale właśnie będzie to Akademia Pluszowego Misia - mówi Martyna Bunikowska. - Jestem wielbicielką pluszowych misiów, sama mam ich prawie sto sztuk, a najstarszy jest z 1930 roku.
Właścicielka prywatnego przedszkola jest pedagogiem, wie, że o rodziców może rywalizować tylko pomysłami. Ma ich mnóstwo. Na początek ruszy jedna grupa, dla dzieci od dwóch do pięciu lat. Starsze będą pomagały młodszym, a te młodsze będą uczyć się o tę pomoc prosić. Dzieci wcale nie muszą być po "treningu czystości". W prywatnym przedszkolu pampers nie będzie niczym nagannym. Niespodzianką jest siedziba, znajdująca się nad... restauracją. U góry dzieci, na dole alkohol...
- Nie ma tu żadnego zagrożenia - przekonuje właścicielka. - Rodzicom to także nie przeszkadza. Zaś restauracja będzie dla nas przygotowywała posiłki.
Bo Akademia Pluszowego Misia jest przedszkolem z pełnym wyżywieniem. Placówka proponuje rodzicom kilka możliwości. Dzieci mogą uczęszczać od godz. 7 do 17 lub na cztery godziny dziennie, matka może także zostawić dziecko na godzinę, by pójść do fryzjera. A to dopiero początek. Martyna Bunikowska chce otworzyć przedszkola w mniejszych miastach, chce stworzyć wręcz centrum opieki nad maluchami - także z niańkami wynajmowanymi na godzinę. W weekendy już organizuje przyjęcia urodzinowe. To jej pomysł na życie.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?