18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stoczniowcy z Tczewa walczą o swoje pieniądze

Przemysław Zieliński
Stoczniowcy z upadłej tczewskiej stoczni wciąż walczą o swoje odprawy
Stoczniowcy z upadłej tczewskiej stoczni wciąż walczą o swoje odprawy ZBIGNIEW BRUCKI
Kiedy dostaniemy nasze pieniądze? - pytają byli pracownicy Stoczni Tczew Sp. z o.o. w upadłości. Czekają na obiecane przez syndyka masy upadłościowej przedsiębiorstwa 3-miesięczne odprawy.

Jesienią 2011 r. ponad sześćdziesiąt osób straciło pracę w wyniku zwolnień grupowych. Syndyk, mimo porozumienia z Zarządem Zakładowym NSZZ „Solidarność”, nie wypłacił odpraw tłumacząc się brakiem pieniędzy. Pracownicy poszli do sądu, który przyznał im rację.

- Niestety pieniądze te nadal nie pojawiły się na naszych kontach - mówi Ryszard Olszewski, jeden z byłych pracowników stoczni. - To dziwne, bo w maju syndyk otrzymał przecież pieniądze ze sprzedaży stoczni nowemu właścicielowi. Czekamy już na nie tyle miesięcy. Jesteśmy bezsilni i zmęczeni całą sytuacją. Niektórzy z nas popadli w spore problemy finansowe.

Jak udało nam się ustalić, wypłata odpraw będzie możliwa po zatwierdzeniu planu podziału wierzycieli zabezpieczonych rzeczowo. Niewykluczone, że już w październiku.

Czytaj więcej w piątkowym, papierowym wydaniu Dziennika Tczewskiego

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto