To nie pierwszy taki przypadek, kiedy nieznani sprawcy pozbywają się czworonogów, wrzucając je przez ogrodzenie na teren azylu. Trzy lata temu w całym kraju było głośno o Wrzutku, który w podobny sposób trafił pod opiekę tczewskich „animalsów”. Sprawca czynu został zatrzymany, a sympatyczny kundelek znalazł nowy dom na Suwalszczyźnie. Tym razem zdarzenie mogło skończyć się zupełnie inaczej...
- Pies został przerzucony przez płot na jeden z wybiegów schroniska. Na szczęście nie było na nim żadnego psa, co mogłoby się dla malucha skończyć tragicznie - informują pracownicy schroniska. - Szczeniak jest młodziutki, około 3-4 miesięczny. Jest bardzo przestraszony nową sytuacją. Nigdy nie zrozumiemy nieodpowiedzialności i głupoty ludzkiej, by w taki sposób pozbywać się psiego dziecka. Zawsze apelujemy o rozsądek i przemyślane decyzję zanim przygarnie się pod swój dach szczeniaka. Niestety, tak jak w tym przypadku, i wielu innych, za brak odpowiedzialności znowu musi zapłacić niewinne zwierzę.
Pracownicy schroniska mają nadzieję, że ktoś rozpozna psiaka ze zdjęcia. Może u sąsiada był taki szczeniak i nagle zniknął? Proszą o pomoc w ustaleniu sprawcy tego czynu i ewentualny kontakt ze schroniskiem.
OTOZ Animals Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Tczewie
tel. 58 531 96 56
e-mail: [email protected]
ul. Malinowska, 83-110 Tczew
www.schroniskotczew.pl
Czytaj więcej w piątkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego"!
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?