Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tajna lista tczewskich radnych

Seba
Sporo kontrowersji wzbudziło niedawne zachowanie tczewskich radnych. Przed rozpoczęciem ostatniej sesji podpisywali się pod apelem w obronie Telewizji Trwam, ale już po zakończeniu obrad powiedzieli dziennikarzom, że... nie mają tego dokumentu. Tym samym przedstawiciele mediów nie mogli poznać listy z nazwiskami osób publicznych, czego najbardziej domagali się Czytelnicy. Padły zarzuty, że samorządowcy wstydzą się tej sprawy, stąd utajnili apel.

A zaczęło się niewinnie... Kilka dni przed sesją radny Zenon Żynda z klubu Prawo i Sprawiedliwość poinformował, że PiS przygotował specjalny apel do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Po to, by pokazać, że radni wyrażają protest w związku z nieprzyznaniem Telewizji Trwam miejsca na cyfrowym multipleksie. Zgodnie z zapowiedzią radnego wniosek pojawił się w ratuszu. Co prawda nie trafił do porządku obrad (pomysłodawcy przekonywali nas, że od początku nie chcieli poddawać go pod głosowanie), ale podpisy pod apelem zebrano przed rozpoczęciem sesji. Jednak kiedy po zakończeniu obrad dziennikarze chcieli poznać listę z nazwiskami, pojawił się problem... Zarówno kierujący klubem radnych PiS Zenon Żynda, jak i przewodniczący Rady Miejskiej Mirosław Augustyn stwierdzili, że nie mają takiego dokumentu. - Ta sprawa nie była w porządku obrad, więc biuro rady nie ma takiej listy - dodał M. Augustyn.
Informacja o tym, że nie ujawniono nazwisk, szybko wywołała burzę na portalach internetowych. - Mamy prawo wiedzieć, kto podpisał się pod apelem w obronie TV Trwam, skoro radni pełnią funkcje publiczne. W dodatku działo się to w jawnym miejscu - urzędzie - pisali internauci.
Sprawa poruszyła także radnego Zbigniewa Urbana. - Podpisałem apel. Nie ma racjonalnych powodów wykluczenia tego nadawcy z rynku medialnego. Natomiast zupełnie niezrozumiałe jest dla mnie utajnienie przez organizatorów listy kilkunastu radnych i prezydentów, którzy apel podpisali. Prasa powinna tę listę otrzymać i opublikować. Wśród radnych, którzy złożyli podpisy, jest całe prezydium rady i wszyscy przewodniczący klubów radnych. Ktoś z nich się teraz pewnie wstydzi - mówi radny.
Pod apelem podpisali się m.in. prezydent Tczewa Mirosław Pobłocki i jego zastępca Adam Burczyk. W rozmowie z nami stwierdzili, że się tego nie wstydzą, bo widzowie TV Trwam powinni mieć do platformy cyfrowej dostęp. - Jeśli ktoś nie chce oglądać tego programu, to przecież nie musi - przekonują.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto