- Ostatnio, w jednym ze starogardzkich marketów kupowałam nektarynki w koszykach - mówi nasza Czytelniczka. - Cena była bardzo niska, więc wzięłam aż cztery pudełka. Kiedy przyszłam do domu i wypakowałam je, okazało się że w jednym pudełku owoce były zepsute. Podejrzewam, że właśnie dlatego były takie tanie. Zastanawiam się, czy mogłam je zanieść z powrotem do sklepu i reklamować.
Przecena to nie promocja
Beata Miszewska-Odya
z biura Powiatowego Rzecznika Konsumentów w Starogardzie Gd.
- Konsument musi odróżniać na czym polega przecena, a na czym polega promocja. Przecena dotyczy z reguły towaru, która ma wadę. Natomiast promocja polega na zachęceniu klienta do kupna towaru dobrego poprzez obniżenie ceny lub dodanie czegoś gratis. Rzeczy przecenione podlegają reklamacji na takich samych zasadach, jak inne towary. Z tą jednak różnicą, że rzeczy takiej nie możemy reklamować ze względu na wadę, o której zostaliśmy powiadomieni przez sprzedawcę przed dokonaniem zakupu i dzięki której jest ona przeceniona. Rzeczy kupione w promocji podlegają natomiast reklamacji na normalnych zasadach.
Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?