Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tczew. Ani łazienki, ani pieniędzy

Marzena Tukalska
Hildegarda Ropela straciła zaufanie do urzędników.
Hildegarda Ropela straciła zaufanie do urzędników.
Straciłam zaufanie do tej instytucji i ludzi w niej pracujących - mówi Hildegarda Ropela z Tczewa. - Jestem rencistką II grupy i w 2000 roku złożyłam w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie wniosek o dofinansowanie wymiany ...

Straciłam zaufanie do tej instytucji i ludzi w niej pracujących - mówi Hildegarda Ropela z Tczewa. - Jestem rencistką II grupy i w 2000 roku złożyłam w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie wniosek o dofinansowanie wymiany dwóch okien w moim mieszkaniu i chciałam jeszcze zrobić sobie małą łazienkę.

O dofinansowanie to starałam się w ramach likwidacji barier architektonicznych w mieszkaniu osoby niepełnosprawnej. Mamy 2004 rok, a ja ani okien nie wymieniłam, ani tym bardziej łazienki nie posiadam. Ale co śmieszniejsze to fakt, że 29 grudnia 2003 roku, około godziny 21 zadzwoniła do mnie kobieta, która przedstawiła się jako mama Michała Kortasa, pracownika PCPR i powiedziała, że jutro do 7.30 rano mam złożyć w starostwie wszystkie rachunki za wykonany remont. Czy pracujących w PCPR można nazwać osobami kompetentnymi?

Tak w dużym skrócie można przedstawić sprawą pani Ropeli. A wszystko zaczęło się 28 sierpnia 2000 roku, kiedy nasza bohaterka złożyła wniosek w PCPR. Po roku, bo 29 sierpnia 2001, otrzymała odpowiedź, że wniosek ze względu na brak środków nie będzie zrealizowany w 2001 roku i, że w miarę możliwości finansowych realizowany będzie w roku przyszłym. 9 września 2002 roku Hildegarda Ropela otrzymała kolejne pismo z informacją, że wniosek nie może być zrealizowany ze względu na fakt, iż nie przekazano na ten cel środków finansowych z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

26 maja 2003 roku PCPR dla pani Hildegardy, jak mówi, zaświeciła gwiazdka. Otrzymała pismo z informacją, by zgłosiła się w centrum w celu aktualizacji wniosku i ustalenia przeprowadzenia wizji lokalnej.
- W sierpniu przyszedł do mnie Michał Kortas, który się wnioskami zajmował, sprawdził mieszkanie i powiedział, że we wrześniu odezwie się do mnie, bo będą dzielone pieniądze - mówi Hildegarda Ropela. - Zadzwonił na początku października i powiedział, że otrzymam dofinansowanie w kwocie 6 tys. zł. Spytałam więc, kiedy mam je odebrać. Powiedział, że jak będą pieniądze.
Do podpisania umowy między PCPR, a panią Hildegardą doszło 16 grudnia 2003 roku. Pieniądze na remont do odbioru w kasie miały być następnego dnia. Ale pieniędzy nie było. Na polecenie Sebastiana Szlagowskiego, dyrektora PCPR, zdaniem naszej rozmówczyni zaliczka w kwocie 1823,40 zł miała czekać na nią 22 grudnia.

- Poszłam, ale pieniędzy znowu nie było - mówi. - Pan Kortas powiedział, że mam przyjść jutro. To wszystko wydawało mi się żałosne tym bardziej, że z pieniędzy tych miałam rozliczyć się do 29 grudnia. Następnego dnia pieniędzy też nie było. A za kilka dni otrzymałam telefon, że mam się rozliczyć. W PCPR pracują moim zdaniem niekompetentni ludzie. Pan Kortas przeszedł moje wszelkie wyobrażenie o tym, jak można być nieodpowiedzialnym człowiekiem i pracownikiem. Przecież ci ludzie mają pomagać.

• Sebastian Szlagowski
dyrektor PCPR w Tczewie

- Jeżeli Michał Kortas prosił swoją mamę o pomoc w pracy, to tylko chwała mu za to, bo to oznacza, że chciał załatwić to co do niego należało. Obecnie jest zawieszony w pełnieniu swoich obowiązków z powodu braku kompetencji. Pani Ropela, jeżeli jest zdecydowana przeprowadzić remont w swoim domu, wystarczy, że przekaże centrum pisemną prośbę o przedłużenie terminu zakończenia prac remontowych. Wówczas będziemy mogli podpisać aneks do umowy z wykonaniem na określony termin.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto