Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tczew. Jest akt oskarżenia w sprawie nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym na A1 w Stanisławiu

Krystyna Paszkowska
Krystyna Paszkowska
Jest akt oskarżenia w sprawie nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym. Sprawa dotyczy wypadku, do jakiego doszło 15 sierpnia 2020 roku około godziny 6.00 na autostradzie A1 na wysokości miejscowości Stanisławie niedaleko Tczewa. Autobus najechał na barierę ochronną, co spowodowało jego przewrócenie na przyległe pobocze. 19 pasażerów doznało obrażeń ciała, w tym jedna osoba ciężkich.

Przypomnijmy, autobusem podróżowało 30 osób. Była to jadąca na kolonię grupa dzieci wraz z opiekunami.

- W toku śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Tczewie ustalono, że do wypadku doszło w wyniku niezachowania przez kierującego ostrożności i dopuszczenia do chwilowej niedyspozycji fizycznej - informuje Grażyna Wawryniuk, pełniąca funkcję rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Spowodowało to brak stabilności kierunkowej pojazdu i najechanie na barierę ochronną. W toku postępowania nie stwierdzono, aby niedyspozycja fizyczna była spowodowana czynnikami niezależnymi od kierującego.

Postępowanie w tej sprawie zostało zakończone aktem oskarżenia.

Oskarżonemu 52-letniemu kierowcy zarzucono popełnienie przestępstwa nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym, w następstwie której 19 osób odniosło obrażenia ciała.

Przestępstwo to zakwalifikowane z art. 173 § 2 k.k. w zw. art. 177 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 8 lat.

- Oskarżony nie przyznaje się do popełnienia zarzuconego mu przestępstwa - mówi prokurator Grażyna Wawryniuk. - Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Rejonowego w Tczewie.

Autobus z Żabnicy przewoził Zespół Pieśni i Tańca Mały Haśnik do Mikoszewa.

- Poszkodowanych z miejsca zdarzenia zabierały zespoły ratownictwa medycznego, dwie osoby zostały przetransportowane Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym, a kolejne 14 zostało zabranych przez autokar. Były to osoby traktowane jako "zielone" czyli o małych obrażeniach - poinformował w trakcie akcji ratowniczej asp. Konrad Majewski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie.

- Poszkodowanych przewieziono do Szpitala w Gdańsku im. Macieja Płażyńskiego. Tych najbardziej urazowych i poszkodowanych przetransportowano do szpitali na terenie całego województwa, m.in. Kościerzyny, Bytowa - dodał Konrad Majewski.

Na miejscu działało wówczas 12 zastępów straży pożarnej, zespoły ratownictwa medycznego, śmigłowiec LPR oraz policja. Wśród jednostek byli strażacy z powiatu tczewskiego, starogardzkiego, gdańskiego oraz Gdyni.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto