Drugi etap remontu ul. Jedności Narodu oraz ul. Gdańskiej trwał ponad cztery miesiące dłużej. Kosztował on miasto 10,1 mln zł. Z zawartej z firmą Strabag umowy wynikało, że za każdy dzień zwłoki kary powinny wynieść około 50 tys. zł. Strabag 18 czerwca br. złożył w Sądzie Rejonowym w Tczewie wniosek o zawezwanie do próby ugodowej, wnioskując o zapłatę przez miasto kwoty blisko 2,8 mln zł wynikającej z potrąconych przez gminę miejską faktur wystawionych przez spółkę za wykonanie przedmiotu umowy.
Okazuje się jednak, że do procesu sądowego nie dojdzie. Jeszcze 14 listopada przed Sądem Rejonowym w Tczewie zawarta została ugoda pomiędzy miastem a spółką Strabag, o czym na jednej z ostatnich komisji Rady Miejskiej poinformował rajców wiceprezydent Tczewa Adam Burczyk.
- Na mocy ugody strony uznały m. in. odpowiedzialność wykonawcy z tytułu kar umownych za opóźnienie w wykonaniu umowy na kwotę 500 tys. zł - potwierdza Małgorzata Mykowska, rzeczniczka ratusza.
Pojawiają się jednak pytania, czy władze miasta nie za pochopnie zrezygnowały z sądowej walki o kwotę blisko 3 mln zł, skoro wcześniej zakładały taką możliwość, będąc praktycznie pewnym swoich racji? Nieoficjalnie ustaliliśmy, że w myśl zasady „lepszy wróbel w garści, niż gołąb na dachu”, miasto wolało doprowadzić do ugody, aby uniknąć długiego i żmudnego procesu bez gwarancji na wygraną na sali sądowej.
Czytaj więcej w piątkowym wydaniu "Dziennika Tczewskiego"!
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?