Nowoczesna toaleta zastąpiła kilka dni temu stary, podziemny szalet, który najlepsze lata miał już za sobą. Jest bezobsługowa, w pełni zautomatyzowana oraz dostępna dla osób niepełnosprawnych poruszających się na wózkach. Aby z niej skorzystać wystarczy wrzucić złotówkę (można to zrobić w drobniejszych monetach po 10, 20 i 50 groszy).
- Ale, uwaga, automat nie wydaje reszty - uprzedza Zakład Usług Komunalnych w Tczewie, z którego budżetu sfinansowano koszt wartego 120 tys. zł urządzenia.
Tczewianie do nowości podchodzą z rezerwą.
- Nie jestem pewna, czy będę umiała korzystać z takiej toalety - zastanawia się pani Janina, mieszkanka Starego Miasta. - Bo co jeśli zatrzasną się drzwi i nie będę mogła z niej wyjść? Trochę byłby wstyd...
Urzędnicy zapewniają, że toaleta jest banalnie prosta w obsłudze, a regulamin - dostępny w trzech językach: polskim, niemieckim i angielskim - jasny i czytelny.
- Użytkownicy muszą jednak pamiętać, że z toalety nie będzie można korzystać w nieskończoność - tłumaczy Mirosław Pobłocki, prezydent Tczewa. - Wprowadziliśmy mechanizm, który samoczynnie otwiera drzwi po 20 minutach korzystania z toalety. Stwierdziliśmy, że taki czas w zupełności wystarczy na załatwienie swojej potrzeby. Podpatrzyliśmy takie rozwiązanie w naszym partnerskim mieście Beauvais we Francji. Chcemy bowiem uniknąć sytuacji, w której w obiekcie próbowaliby zamieszkać bezdomni.
Nie jest to tłumaczenie na wyrost. Swego czasu w toalecie typu toi-toi na jednym z tczewskich cmentarzy „mieszkała” przez kilka dni właśnie osoba bezdomna. Dodajmy, że podobne toalety publiczne mają stanąć w innych częściach miasta, w tym na pewno na nowym skwerze przy ul. Żwirki na osiedlu Suchostrzygi.
Miłośnicy historii miasta mają nadzieję, że losu podziemnego szaletu przy ul. kard. Wyszyńskiego nie podzieli w przyszłości najstarsza publiczna toaleta przy ul. Kołłątaja, nieopodal wejścia do Parku Miejskiego, licząca już ponad 100 lat.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?