Tczew. Ogólnopolski Turniej Tańca Towarzyskiego

Puchar prezydenta Tczewa, który był głównym trofeum turnieju, w tańcach latynoamerykańskich zdobyli Jakub Sajko i Joanna Surówka z Jantara Elbląg. W tańcach standardowych to wyróżnienie przypadło Danielowi Domagalskiemu i Katarzynie Lewandowskiej z Astry Szczecin.

Sobotni turniej zgromadził na parkiecie Tczewskiego Domu Kultury ponad 130 par z różnych regionów Polski. Podzielono go aż na trzy części. Każda z grup miała czas na próbę parkietu.
- To czas kiedy pary mogą się roztańczyć, rozgrzać mięśnie - mówią tancerze. - Ale jest równocześnie chwilą na poznanie przeciwnika. I chociaż podczas próby nikt do końca nie zdradza swoich atutów, to mniej więcej widzimy z jakim przeciwnikiem będziemy musieli rywalizować.

Na parkiecie sali widowiskowej Tczewskiego Domu Kultury rywalizowały pary m.in. z Trójmiasta, Łodzi, Szczecina, Bydgoszczy, Starogardu Gdańskiego, Gorzowa Wielkopolskiego, Torunia, Olsztyna, Wejherowa i Malborka.

- Z tańców to najbardziej lubię sambę - powiedziała nam Adusia Szyszka z Tczewa. Poza tańcem to lubię oglądać bajki, "Bolka i Lolka" oraz "Reksia".
Ada i jej partner, Darek Laskowski w kombinacji 5 tańców w klasie F lat 8-9 zdobyła pierwsze miejsce. Zresztą to nie jedyne ich zwycięstwo w niespełna rocznym "byciu parą". Na uwagę zasługuje chociażby niedawno zdobyty puchar okręgu pomorskiego w ich kategorii wiekowej podczas turnieju w Gdańsku.
Nie wszyscy jednak do domu wracali zadowoleni. Turniejowej rywalizacji poza radością i szczęściem zwycięzców towarzyszą też rozczarowanie i często łzy.
- Przyjechali po medal, a byli poza pudłami - powiedziała nam mama 9-letniego Pawła z Piły. - Źle zatańczyli walca i potem już się potoczyło. Nerwy wzięły górę nad umiejętnościami. Trochę szkoda, bo zbierają punkty, aby zdobyć wyższą klasę.

I tak podczas każdej części turnieju. Jedni byli szczęśliwi, inni smutni.
- Jeździmy z naszymi dziećmi z turnieju na turniej i dość głośno kibicujemy - powiedziały nam Ewa i Halina, mamy pary z Gorzowa Wielkopolskiego. - W domu bardziej się denerwujemy, więc lepiej jest pojechać, kibicować i dzielić los. To tylko i aż taniec. Ich życie.
- Rzadko słyszymy rodziców, kiedy tańczymy - mówią tancerze. - Wszyscy komuś kibicują. Czasami tylko słyszy się brawo para numer... albo Aga, Tomek dawaj! To sprawia, że prostujemy plecy, przypominamy sobie o uśmiechu i wiemy, że jest ktoś kto denerwuje się za nas.

• Finaliści z Tczewa

Piotr Maszka i Aleksandra Brzóskowska klasa do 7 lat, kombinacja 3 tańców - III miejsce, Ada Szyszka i Darek Laskowski w kombinacji 5 tańców w klasie F lat 8-9 - I miejsce, podobnie jak Karol Pietrulewicz i Agata Bonczkowska w klasie 8-9 lat, w kombinacji trzech tańców. Drugie i trzecie miejsce w tej samej kategorii przypadło parom, Karolowi Banach i Kindze Walter oraz Damianowi Gawrych i Ani Krawczykiewicz. W klasie 8-9 lat E, kombinacja 6 tańców szóste miejsce przypadło Filipowi Kuncewiczowi i Agatce Muller, w klasie 10-11 F, kombinacja 5 tańców, miejsca czwarte, piąte i siódme przypadły odpowiednio: Adrianowi i Martynie Niemas, Dominikowi Rogockiemu i Marcie Kaszubowskiej oraz Chrystianowi i Agnieszce Dudzińskiej. W kombinacji 6 tańców, w klasie 10-11 D, szóste miejsce zajęła para Filip Wyciszkiewicz i Dagmara Bartoszek, w klasie 12-13 E, VI lokata przypadła Karolowi Stojałowskiemu i Pauli Czajkowskiej. Michał Budzicki i Magdalena Latocha w klasie 12-13 C w tańcach standardowych i latynoamerykańskich zajęli VI miejsce. Siódme miejsce w kombinacji 8 tańców w klasie 14-15 D przypadło Bartłomiejowi Gajewskiemu i Darii Gromowskiej. Jakub Langmesser i Justyna Bartoszek, w klasie B, powyżej lat 15 w tańcach standardowych zajęli II miejsce, natomiast w latynie - szóste. Sebastian Laniecki i Agata Tukalska w kombinacji 8 tańców, w klasie D powyżej lat 15, również zakończyli turniej z szóstą lokatą.