Władze Tczewa wyszły z założenia, że skoro duże kontenery na odpady komunalne są brudne, nieestetyczne, brzydko pachną i zdarzają się próby ich podpalania, to najprościej będzie je... schować pod ziemię. Wzorem takich praktyk może być chociażby sąsiedni Pruszcz Gdański, gdzie pierwszy podziemny pojemnik na śmieci powstał w ubiegłym roku.
- Ich zaletą jest fakt, że na powierzchni wystaje tylko ich wlot - wyjaśnia prezydent Tczewa Mirosław Pobłocki. - Ale nie wszędzie można je wykopać, ponieważ pod ziemią nie może być żadnych instalacji, a nad ziemią masztów lub drzew, które utrudniałyby swobodny dostęp dźwigu. Minusem są też niemałe koszty ich zbudowania. Jeden zestaw pojemników może kosztować nawet 200 tys. zł.
Urzędnicy już prowadzą rozmowy z zainteresowanymi wspólnotami mieszkaniowymi. Wstępne lokalizacje podziemnych śmietników to ul. Wąska i Wojska Polskiego. Tymczasem trwają przygotowania do wprowadzenia nowych regulacji w polityce śmieciowej, nałożonych przez parlament. Od nowego kontraktu na wywóz tczewskich śmieci komunalnych pojawi się nowa frakcja odpadów - kuchenne.
- Najłatwiej byłoby postawić na nie kolejny pojemnik, ale to kosztuje, dlatego chcemy w przyszłym roku przetestować system obowiązujący w Norwegii, gdzie mieszkańcy odpadki kuchenne zawijają w osobny worek, który wrzucają do śmietnika z odpadami zmieszanymi - wyjaśnia prezydent. - Zaletą takiego rozwiązania jest brak dodatkowych kosztów przewozu, wadą konieczność mozolnej edukacji mieszkańców, aby nie pakowali takich odpadów do jednego worka.
Warto podkreślić, że nowy podział na frakcje odpadów (zmieszane, popioły, plastik, papier i szkło), narzucony przez Unię Europejską i przyjęty przez rząd, de facto od kilku lat z powodzeniem funkcjonuje już w Tczewie. Problem z reformą będzie miał np. Gdańsk, którego mieszkańcy dzielą odpady tylko na mokre i suche.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?