Tczew. Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna likwiduje biuro

Strefa się wycofuje? - pytają z niepokojem tczewianie. Nic dziwnego. W Tczewie bowiem ma być likwidowane biuro Pomorskiej Specjalnej Stefy Ekonomicznej. Zdziwieni tą decyzją są także włodarze miasta, gminy i powiatu. Ci ostatni napisali nawet w tej sprawie protest. Szefostwo strefy zaś uspokaja - to tylko zmiany reorganizacyjne i racjonalizacja kosztów.

"W związku z pojawiającymi się informacjami o likwidacji biura Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Tczewie, Rada Powiatu Tczewskiego wyraża swój stanowczy protest i oburzenie. Uzasadniamy go niezakończonymi jeszcze inwestycjami w rejonie tczewskiej strefy ekonomicznej, a także wolnymi jeszcze niezagospodarowanymi terenami oczekującymi inwestorów" - czytamy w oficjalnym stanowisku Rady Powiatu Tczewskiego, które trafiło do Włodzimierza Ziółkowskiego, prezesa PSSE.
- Szkoda, że biuro jest likwidowane w Tczewie - przyznaje też Zenon Odya, prezydent Tczewa. - Ale na to nie mamy wpływu. Strefa rozrasta się i wchodzi do kolejnego województwa. Być może ze względów organizacyjnych zmiany są konieczne. Wszystko zależy od władz spółki, jak ona jest zorganizowana.
Zdaniem włodarzy i mieszkańców miasta, likwidacja biura obniża prestiż
miasta i gminy Tczew. Tym bardziej, że obie gminy wcześniej straciły swoich przedstawicieli w radzie nadzorczej spółki PSSE, w której największe udziały ma Skarb Państwa. Wynikało to z przejmowania przez strefę nowych terenów w województwie pomorskim, a potem i poza jego granicami, a także z wejścia do niej większych udziałowców niż Tczew.

- Ponieważ strefa działa w obu naszych gminach - miejskiej i wiejskiej - w radzie nadzorczej powinni zasiadać przedstawiciele tych samorządów. Jeśli nie na stałe, to chociaż czasowo. Można by stworzyć z innymi gminami np. jakiś system rotacyjny. Dzięki temu wiedzielibyśmy o planach i nowych inwestycjach spółki - uważa Zenon Odya.
Z likwidacji biura nie jest też zadowolony Mariusz Wiórek wicestarosta tczewski. - Przecież miasto i gmina Tczew wspólnie z Żarnowcem w latach 90. zakładali Specjalną Strefę Ekonomiczną Tczew - Żarnowiec.
- Jak było biuro, można było tu na miejscu załatwić wiele spraw - dodaje Stanisław Ackerman, przewodniczący Rady Powiatu Tczewskiego - Teraz trzeba będzie jeździć do Gdańska.
- Decyzja spowodowana jest koniecznością racjonalizacji kosztów spółki, przy jednoczesnym stabilnym i zgodnym z oczekiwaniami zagospodarowaniu terenów objętych strefą w Tczewie - tłumaczy decyzję likwidacji biura Włodzimierz Ziółkowski, prezes PSSE.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że pracownicy biura otrzymali już wypowiedzenia umowy o pracę.

W Tczewie likwiduje się biuro Pomorskiej Specjalnej Stefy Ekonomicznej. Czy to oznacza, że strefa się z Tczewa wycofuje? Ostatnio nie przybyło żadnych nowych inwestorów, więc tereny przeznaczone przez gminy dla strefy leżą odłogiem. Zdziwieni opuszczeniem biur są także włodarze miasta, gminy i powiatu.
- Jak było biuro, można było tu na miejscu załatwić wiele spraw - mówi Stanisław Ackerman, przewodniczący Rady Powiatu Tczewskiego - Teraz trzeba będzie jeździć do Gdańska...
W sprawie likwidacji biura zadzwoniliśmy do Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Sopocie. Prezes Włodzimierz Ziółkowski uspokaja. Jak twierdzi, likwidacja biura dla Tczewa nic nie zmieni, a PSSE planuje nowe inwestycje i musi racjonalizować koszty.
Nowe ośrodki przemysłowe strefy mają powstawać w województwie kujawsko-pomorskim i zachodniopomorskim. W woj. pomorskim PSSE obejmuje dziesięć terenów inwestycyjnych, o łącznej powierzchni 382 hektarów. W tym tczewska część obejmuje 120 hektarów, na których powstało kilkanaście firm. Największą z nich jest Flextronics zatrudniający blisko 2800 pracowników. Strefa ma swoje tereny Tczewie, w gminie wiejskiej Tczew, Gdańsku, Kwidzynie, Starogardzie Gd., Malborku, Sztumie oraz w gminie Krokowa, Gniewino, Chojnice i Człuchów.

- Jeśli dojdzie do likwidacji biura w Tczewie, to będzie to zła decyzja -uważa Mariusz Wiórek, wicestarosta tczewski. - Zmniejszy to rangę Tczewa. A to właśnie od Żarnowca i Tczewa rozpoczęła się budowa strefy. Strefa nazywała się przecież Żarnowiec-Tczew.
Mariusz Wiórek przypomina też, że w latach 90., kiedy powstawała strefa, Tczew stał się wzorcowym miastem zabiegającym o zmniejszenie bezrobocia i dobrze współpracującym z władzami strefy. Nikt z innych włodarzy miast nie myślał wtedy, aby zabiegać o tworzenie strefy, a tym samym miejsc pracy.
- Rozumiem, że strefa się rozszerza i ma swoje tereny w trzech województwach. Nie oznacza to jednak konieczności likwidacji biura, które moim zdaniem nie wypełniło jeszcze swojej misji - dodaje wicestarosta Wiórek. - Są jeszcze wolne działki inwestycyjne i nie do końca załatwiono proces uzbrajania terenów. Także ważny jest kontakt inwestorów bezpośrednio na miejscu w Tczewie. Biuro strefy w Tczewie, to także prestiż dla miasta.

• Włodzimierz Ziółkowski, prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej

- Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna sp. z o.o. z siedzibą w Sopocie planuje likwidację biura terenowego w Tczewie przy ulicy Rokickiej 16 w dotychczasowym wymiarze - przyznał Włodzimierz Ziółkowski, prezes PSSE. - Decyzja spowodowana jest koniecznością racjonalizacji kosztów spółki, przy jednoczesnym stabilnym i zgodnym z oczekiwaniami zagospodarowaniu terenów objętych strefą w Tczewie. Planowana likwidacja nie wpłynie na sposób funkcjonowania spółki zarządzającej Pomorską SSE na terenach objętych jej granicami, w tym także na terenie Tczewa. Podejmowanie zadań związanych z uruchamianiem nowych skupisk przemysłowych wymaga racjonalizacji zasobów technicznych i kadrowych i kierowania ich w miejsca, które na wzór Tczewa, staną się aktywnymi i nowoczesnymi ośrodkami przemysłowymi.

• Stanowisko Rady Powiatu Tczewskiego
w sprawie likwidacji biura Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Tczewie.

W związku z pojawiającymi się informacjami o likwidacji biura Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Tczewie, Rada Powiatu Tczewskiego wyraża swój stanowczy protest i oburzenie. Uzasadniamy go niezakończonymi jeszcze inwestycjami w rejonie tczewskiej strefy ekonomicznej, a także wolnymi jeszcze niezagospodarowanymi terenami oczekującymi inwestorów.
Radni Powiatu Tczewskiego w trosce o właściwą realizację inwestycji w obrębie tczewskiej specjalnej strefy, w tym bezpośredni kontakt z obecnymi i potencjalnymi inwestorami na miejscu, w biurze w Tczewie, stoją na stanowisku jak wyżej. Pragniemy przypomnieć, iż tczewskie biuro funkcjonowało od samego początku istnienia strefy, a jego kadra współtworzyła jej największe sukcesy. Dziwimy się, również, iż tak ważne dla samorządów lokalnych decyzje zapadają bez konsultacji z władzami lokalnymi, które udzieliły strefie w minionych latach ogromnej pomocy organizacyjnej i współfinansowały budowę wokółstrefowej infrastruktury. Przypominamy też, iż bardzo dobre relacje pomiędzy samorządami i SSE były źródłem sukcesu całej pomorskiej strefy, a zaufanie jakim obdarzono władze strefy pozwoliło na przekazanie Państwu wielu kompetencji organów samorządowych. Dokonując ponownej analizy celowości przeniesienia biura do strefy do Gdańska, liczymy, że podejmie Pan Prezes decyzję służącą dobrym relacjom z samorządami lokalnymi, dającą gwarancję rozwoju strefy.

Przewodniczący Rady Powiatu Tczewskiego
Stanisław Ackerman