Kilkaset osób zgromadziło się na Litanii Miast w Tczewie. Tradycyjne spotkanie młodzieży przemieniło się w modlitewne czuwanie ludzi w różnym wieku. Uczestniczyły w nim m.in. Alina, Ola, Marietta i Martyna (na zdjęciu). W pobliżu pomnika poświęconego "pamięci tych, którzy wierność idei wolności potwierdzili czynnie pod Monte Cassino, Falaise, Arnhem oraz w Powstaniu Warszawskim" zatrzymywali się również przypadkowi przechodnie. - Dzięki tym spotkaniom przesłania Ojca Świętego Jana Pawła II są wciąż żywe - podkreśla Henryk Flisikowski.
Litanię Miast w Tczewie odmawiano już po raz czwarty. Harcerze z pochodniami, młodzieżowy chór Juventus, kapłani z tczewskich parafii i mieszkańcy, wszyscy pogrążeni w modlitwie... Mimo niesprzyjającej pogody - padał deszcz, mieszkańcy przyszli całymi rodzinami.
Im bliżej było do godz. 20, tym więcej ludzi gromadziło się przy pomniku poświęconym "pamięci tych, którzy wierność idei wolności potwierdzili czynnie pod Monte Cassino, Falaise, Arnhem oraz w Powstaniu Warszawskim".
Ta z założenia modlitwa młodych przemieniła się we wspólną chwilę zadumy ludzi w różnym wieku. Były dzieci, młodzież, dorośli... Wśród modlących się były cztery nastolatki: Alina, Marietta, Martyna i Aleksandra.
- W Litanii Miast uczestniczymy po raz pierwszy, ale bardzo nam się podoba - mówią dziewczyny. - W chórze Juventus śpiewają nasze kuzynki, koleżanki. Chciałyśmy ich posłuchać.
Nastolatki przyznały, że podoba im się idea organizowania Litanii Miast.
- Forma spotkań modlitewnych, takich jak Światowe Dni Młodzieży zainicjowanych przez Papieża Polaka jest dobra - podkreślają dziewczyny. - Gromadzą one nie tylko młodych. Spotykają się ludzie w różnym wieku. To do nas przemawia.
Starsi podkreślali wartość religijną takich spotkań.
- Ta litania to była dla mnie możliwość wyśpiewania tego, co czuję - stwierdziła Barbara Garlicka. - Bardzo dobrze, że byliśmy tu razem. To naprawdę łączy ludzi. Chociaż przez chwilę świat, tak podzielony na co dzień, tworzy wspólnotę. Nie ma wojen, partyjnych niesnasek, wszyscy patrzą na siebie życzliwie.
W litanii uczestniczył Zenon Drewa, wiceprezydent Tczewa.
- To piękne spotkanie - przyznał wiceprezydent. - Ci w większości młodzi ludzie przyszli tu, aby stworzyć wspólną więź z naszym Papieżem, z wszystkimi, którzy już od nas odeszli.
W Tczewie Litanię Miast poprowadził ks. Jan Gilmeister. - Wszystko zaczęło się przed 13 laty w Gdańsku - mówił kapłan. - To tam przy Pomniku Poległych Stoczniowców w Dniu Wszystkich Świętych spotykają się młodzi ludzie. Potem takim miejscem gromadzenia się młodych był pomnik ks. Jerzy Popiełuszki.
A na koniec popłynęła "Barka", ulubiona papieska pieśń. Śpiewali wszyscy, i chór Juventus, i harcerze, i zgromadzeni na modlitwie.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?