Na tczewskim bulwarze rozgościło się kilkanaście food trucków. Była okazja do skosztowania doskonałego jedzenia - oryginalne potrawy kuchni z kilku kontynentów. Amatorów różnych smaków nie brakowało. Bulwar stał się oazą wypoczynku dla całych rodzin. Najmłodsi korzystali z uroków lunaparku Kapi, jaki rozbił się nieopodal. Kto jeszcze nie był, ma szansę nadrobić zaległości do godz. 20.00.
Wideo
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!