Tczewscy bilardziści grają w Famie

Już tylko dwa comiesięczne turnieje bilardowe i finałowy zostały do zakończenia cyklicznych dorocznych zmagań o Grand Prix tczewskiej Famy. W dziesiątym turnieju, z dwunastu zaplanowanych comiesięcznych imprez, zwyciężył Jerzy Przędziuk, w finale pokonując w pięciu partiach (4:1) Jarosława Muchę.

Początek zmagań dziesiątych zawodów tczewskiego GP nie zapowiadał końcowego triumfu Przędziuka, który zaczął słabo przegrywając z Krzysztofem Kusą. W kolejnych potyczkach zwyciężał jednak już zdecydowanie, dzięki czemu nie tylko wygrał całe zawody, ale także awansował z czwartej na drugą pozycję w klasyfikacji generalnej.
W dziesiątych zawodach cyklu odbywających się podobnie jak wszystkie poprzednie w tczewskim pubie Fama na osiedlu Suchostrzygi, za Przędziukiem (10 pkt. do klasyfikacji GP) i Muchą (8) kolejne miejsca zajęli Krzysztof Kusa (7) oraz Michał Borcowski (5), Arkadiusz Kotlicki (4) Piotr Brandt (3), Krzysztof Dembicki 2 i Artur Szczodrowski 1.

Arcyciekawie zrobiło się w klasyfikacji tczewskiego GP. Prowadzący dotychczas Arkadiusz Kotlicki spadł z pierwszego na czwarte miejsce, jednak różnice punktowe między tymi pozycjami wynoszą zaledwie dwa "oczka". Prowadzi Mucha (61 pkt) przed Kusą i Przędziukiem (po 60) i Kotlickim (59). Dalsze lokaty zajmują: Dembicki 32, Brandt 26, Zbigniew Szlija 16, Borcowski 15, Stanisław Zgoda 13, Kamil Urbanowicz 10, Sławomir Jączyński 9, Krystian Leszczyński 8, Przemysław Kosikowski 6, Artur Szczodrowski 1.

• Arkadiusz Kotlicki
organizator i uczestnik
rozgrywek bilardowych

- Tegoroczna edycja rozgrywek jest piątą z kolei, a comiesięczne zmagania zakończą się w grudniu. Kolejny, jedenasty turniej odbędzie się w tczewskim pubie w drugą niedzielę listopada, tj. 10-go (początek o godz. 14). Mistrza 2002 roku poznamy 29 grudnia, po zawodach z udziałem wszystkich uczestników tegorocznych rozgrywek, a nie jak planowano, 8 graczy, którzy do tego czasu mieliby na swych kontach największe ilości klasyfikacyjnych punktów. Na najlepszych czekają nagrody.