- Celem przejazdu była promocja roweru jako najlepszego środka transportu w mieście – wyjaśnia Grzegorz Pawlikowski z TIR. - Jechaliśmy głównymi ulicami miasta, by zwrócić uwagę na to, że nie są one dostosowane do ruchu rowerowego. Brakuje pasów rowerowych, czy też wydzielonych dróg rowerowych.
Uczestnicy wystartowali spod biało-czarnej lokomotywy przy dworcu PKP, a zakończyli przejazd na bulwarze nad Wisłą. Przebieg trasy (8,8 km): Dworcowa, Północna, Gdańska, Nowosuchostrzycka, Jagiełły, Jagiellońska, Wojska Polskiego, Plac Piłsudskiego, 30-go Stycznia, Bema, Nowowiejska, Konarskiego, Polna, Nadbrzeżna, Bulwar nad Wisłą. Całość zabezpieczała tczewska policja.
Masa Krytyczna to nieformalny ruch społeczny, polegający na organizowaniu spotkań jak najliczniejszej grupy rowerzystów i ich wspólnym przejeździe przez miasto. Spotkania te odbywają się pod hasłem „My nie blokujemy ruchu, my jesteśmy ruchem” i mają na celu zwrócenie uwagi władz i ogółu społeczeństwa na zwykle ignorowanych rowerzystów. Pierwsza Masa na świecie odbyła się w 1992 r. w San Francisco, gdzie do tej pory odbywa się w każdy ostatni piątek miesiąca. W Masie chodzi przede wszystkim o radość wspólnego przejazdu przez miasto oraz zwrócenie uwagi na rowerzystów. Masa jest wyrazem wolności poruszania się. Rowerzyści na ulicach zazwyczaj są tej wolności pozbawieni ze względu na wielki i niebezpieczny ruch samochodów. Masa Krytyczna przez swoją wielkość, gęstość i intensywność przywraca rowerzystom na ulicy bezpieczeństwo i wolność. Przynajmniej na chwilę.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?