Tczewską Starówkę znowu niszczą wandale. Teren przez całą dobę patroluje Straż Miejska

Zniszczenia można zobaczyć na szlaku fortecznym przy ul. Rybackiej. Tam zbite są dwie szyby stanowiące wypełnienie balustrad. Jedna została zniszczona umyślnie, a w drugą - jak podejrzewają urzędnicy ratusza - wjechał tyłem samochód. Cała balustrada się bowiem przechyliła.

- Teraz z własnych środków musimy wymienić szyby i umocować balustradę - tłumaczy Joanna Rzepka, naczelnik Wydziału Inwestycji i Remontów Urzędu Miejskiego w Tczewie.

To jednak nie jedyne zniszczenia na Starym Mieście. Kolejne są na szlaku spacerowym pomiędzy Państwową Szkołą Muzyczną, a Centrum Kultury i Sztuki w Tczewie. Tu wandale wyrwali kilka przęseł balustrady i zbili szyby, ale te wymieni wykonawca, bo inwestycja nie jest jeszcze ukończona.

A dlaczego w ogóle tworzy się tego typu balustrady, skoro wiadomo, że szyby łatwo zniszczyć? Przedstawiciele magistratu tłumaczą, że to projektant wskazał takie rozwiązanie, gdyż jest ono ładne, estetyczne i pasuje do otoczenia.

- Oczywiście na etapie projektowania można przedstawiać swoje propozycje, ale z drugiej strony nie należy się poddawać przez akty wandalizmu, bo takim tokiem myślenia byśmy nic nie robili - zauważa Joanna Rzepka.

Tymczasem komendant Straży Miejskiej Andrzej Jachimowski zapewnia, że funkcjonariusze robią wszystko, by chronić Stare Miasto.

- Przez całą dobę ten rejon patrolują nasi pracownicy we współpracy z policją, a wspomaga ich miejskie centrum monitoringu. Na Starówce działa obecnie 11 kamer. Niebawem dojdzie 16 nowych i to na pewno zwiększy bezpieczeństwo. W dodatku dzięki zaangażowaniu w sprawę prezydenta Tczewa Mirosława Pobłockiego zakupiono bardzo nowoczesne nagrywarki obrazu - podkreśla komendant i dodaje, że praca funkcjonariuszy przynosi efekty.

Strażnicy miejscy ustalili prawdopodobnych sprawców aktu wandalizmu przy wspomnianej szkole muzycznej. Sprawę skierowano do policji, gdzie trwa jej wyjaśnianie.

Ginęły krążki
W marcu tego roku pisaliśmy, że ze Starówki ginęły ozdobne, metalowe krążki. W sumie łupem złodziei padło 18 z 21 takich płyt, zamocowanych w chodnikach, a dokładnie na szlakach spacerowych. Władze miasta zleciły zakup nowych krążków. Te już są zamontowane, ale w taki sposób, że nie sposób je wyrwać.
Dodajmy, że oprócz krążków zginęła też metalowa jaszczurka przymocowana do kamienia przy ulicy Ogrodowej. Stróże prawa ostrzegają, że cały czas kontrolują skupy złomu.