Spis treści
Kilka tragicznych zdarzeń poprzedziło Święta Bożego Narodzenia 2022 na Dolnym Śląsku
Wspomnieć choćby o tragicznych pożarach w przeddzień wigilii w Zgorzelcu. Tam totalnie spłonęło mieszkanie przy ul. Broniewskiego. Ogień objął wszystkie pomieszczenia, a lokator z poparzeniami trafił do szpitala, inni sami opuścili budynek. Mogło skończyć się dużo gorzej, gdyby nie to, że jedna z mieszkanek poszła na papierosa i zauważyła wydobywający się dym, a do mieszkańca z klatki obok przyjechało pogotowie i ratownicy mogli błyskawicznie zająć się poparzonym lokatorem.
Tragiczny pożar wybuchł też w budynku mieszkalnym w Jaworze, gdzie na strażaków walczących z ogniem runął strop. Jeden ratownik był hospitalizowany, na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Przed świętami spłonął także dom w Lutomi Górnej.
Najtragiczniejszym zdarzeniem była śmierć kobiety we Wrocławiu. Po pieszej najprawdopodobniej przejechały dwa tramwaje.
Tragiczne Boże Narodzenie na Dolnym Śląsku
Kilka dramatycznych zdarzeń odnotowano także w Święta Bożego Narodzenia.
25 grudnia po godzinie 10:00 dyżurny zgorzeleckiej komendy otrzymał informację, że przy drodze krajowej nr 296 Iłowa – Ruszów w rowie leży samochód. 34-letni mieszkaniec powiatu żagańskiego kierując pojazdem marki Renault, najprawdopodobniej stracił panowanie nad samochodem, wypadł z drogi i dachował. Zginął na miejscu.
Najwięcej tragedii rozegrało się w drugi dzień świąt. W Sadach Dolnych z niewiadomych przyczyn doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął 67-letni kierowca, a 84-letni pasażer trafił do szpitala. Z niewiadomych przyczyn auto wpadło do rzeki.
W Jeleniej Górze pod kołami samochodu zginał 30-latek z Ukrainy. W poniedziałek około godz. 21.00 miał zatoczyć się i wpaść pod koła przejeżdżającego ul. Spółdzielczą samochodu marki Alfa Romeo, którym kierował 49-latek. Wszystko działo się na oczach jego kolegi, z którym ten wracał ze stacji benzynowej. w Jeleniej Górze.
W Bielawie w domu wielorodzinnym 26 grudnia w budynku przy ulicy Sienkiewicza 9 wybuchł pożar. Ludzie stracili dach nad głową, dwie osoby podtruły się dymem, a z pożarem walczyło 11 zastępów strażaków.
Pożar strawił też dom w kamieńcu Ząbkowickim, gdzie życie lokatorom uratowali policjanci. W drugi dzień świąt, po godz. 2.00 doszło do pożaru domu, w którym na pietrze uwięzionych było pięć osób. Tylko jednej udało się uciec.
- Mundurowi wykorzystali drabinę, która stała obok budynku i pomimo szybko rozprzestrzeniającego się ognia, weszli na rusztowanie przy elewacji. Tą drogą dotarli do 5 osób znajdujących się na pierwszym pietrze budynku i ewakuowali ich w bezpieczne miejsce. Jak się chwilę później okazało, był to ostatni moment na ratunek dla tych mieszkańców - informują policjanci.
I dodają, że tuż po umieszczeniu wszystkich osób w bezpiecznym miejscu nastąpił wybuch i ogień objął niemal cały budynek. Dom spłonął doszczętnie i nie nadaje się już do zamieszkania.
W poniedziałek do szpitala trafił też kierowca ze Szczytnej. Przed godz. 7 na przejeździe kolejowym kierował renaultem, który zderzył się z szynobusem jadącym z Kudowy-Zdroju do Kłodzka.
Święta Bożego Narodzenia w policyjnych statystykach na Dolnym Śląsku
Jak policzyli policjanci, funkcjonariusze przeprowadzili:
- 2570 różnego rodzaju interwencji w okresie Świąt Bożego Narodzenia
- zatrzymali na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa 140 osoby
- wyeliminowali także z ruchu 74 kierowców po spożyciu alkoholu i 11 pod wpływem środków odurzających
- zatrzymali 54 osoby poszukiwane
- obsługiwali 14 wypadków i 123 kolizje
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?