Trudny rok dla roników. Rozmowa ze specjlaistą Ośrodka Dordztwa Rolniczego w Tczewie

Z Henrykiem Lewańczykiem z Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Tczewie, rozmawiamy na temat tegorocznych plonów.

Żniwa dobiegają już końca. Czy rolnicy są zadowoleni z tegorocznych zbiorów?

- Plony pszenicy ozimej, na dobrych nadwiślańskich ziemiach wynosiły od sześciu do ośmiu ton z hektara. Były zatem bardzo dobre. Na terenach pagórkowatych, gdzie woda często nie dochodzi, plony były mniejsze. Zbierano około czterech, pięciu ton pszenicy z hektara. W małych gospodarstwach żniwa już się zakończyły. Nadal jednak pracują gospodarze posiadający kilkadziesiąt czy też kilkaset hektarów. Na polach powiatu tczewskiego zostało do zebrania jeszcze niespełna pięć procent zbóż.

Czy poprawiła się sytuacja związana ze skupem zbóż?

- Niestety wygląda ona wciąż źle. Wielu gospodarzy ma jeszcze do sprzedania ziarno. Potrzebują pieniędzy i wciąż szukają punktów zbytu. Rolnicy stoją w kilometrowych, kilkudniowych kolejkach. Śpią w traktorach, na przyczepach w oczekiwaniu na przyjęcie ich plonów przez podmioty skupu. One z kolei nie mają pieniędzy. Bywa bowiem, że dzisiaj skup jest czynny, a jutro już nie. Nie jest to normalna sytuacja.

Czy są gospodarze, którzy zechcą skorzystać z dopłaty za przechowanie zboża?

- Raczej nie. Gospodarze obawiają się, że w późniejszym czasie w ogóle nie uda się im sprzedać zboża. Dlatego wolą stać w kolejkach. Jeżeli jednak nie uda się im zbyć plonów to może zaistnieć sytuacja, że będą zmuszeni skorzystać z tej oferty.

Ci, którzy zakończyli już prace żniwne, podjęli zapewne kolejne. Czy rozpoczęły się już siewy rzepaku?

- Tak. Część rolników jeszcze uprawia pole, ale są tacy, którzy już sieją rzepak. Z jego zbytem nie ma problemu. Cena również była korzystna, gdyż płacono 800-950 zł za tonę. Działa to zatem zachęcająco na gospodarzy. Wiem, że niektórzy zastanawiają się, czy nie zasiać więcej rzepaku niż w roku ubiegłym. Sądzę, że w przyszłym roku będzie go nieco więcej w powiecie tczewskim. Znaczącą rolę przy decyzji siania rzepaku odgrywa też biopaliwo i wiążące się z tym inne rynki zbytu. Rolnicy interesują się tym tematem i wiążą z nim pewne nadzieje. Poza tym z rzepaku gospodarze otrzymują każdego roku pierwszy pieniądz.

A jak zapowiadają się zbiory tegorocznych ziemniaków?

- Ziemniaki wyglądają jakby zakończyły wegetację. Są zaschnięte. Plony raczej nie będą duże. Na początku sierpnia ziemniaki dotknęła zaraza, upały również przyczyniły się do ich uschnięcia. Jest to jednak korzystna sytuacja dla rolników, którzy zasiali więcej ziemniaków. Będą mieli mniej pracy i zapewne uzyskają lepszą cenę przy sprzedaży.

Czy upalna pogoda wpływnęła również na wzrost buraków cukrowych?

- Przy dużym upale liście buraków opadają, w nocy jednak odzyskują swój wygląd. Okres długiej suszy nie jest oczywiście sprzyjający dla tych roślin. Spowodował zastój wegetacyjny. Dopiero jednak wrześniowa pogoda będzie miała znaczący wpływ na wielkość plonów.