Uroczysta sesja Rady Miejskiej w Tczewie. Medal Pro Domo Trsoviensi, Tczewianin Roku, Pierścień Mechtyldy mają nowych właścicieli ZDJĘCIA

W klimat wydarzeń sprzed 100. laty zgromadzonych w sali widowiskowej Centrum Kultury i Sztuki w Tczewie wprowadził Krzysztof Korda, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej.

Polacy przetrwali mimo 123 lat rozbiorów. Mazurek Dąbrowskiego jaki powstał w tym czasie, to była pieśń, która dawała nadzieję na odrodzenie się Ojczyzny. Polska to nie tylko terytorium, to Naród.

Krzysztof Korda, przypomniał, jak w styczniu 1920 roku, najpierw dotarli marynarze, a następnego dnia do Tczewa weszło wojsko polskie.

46 Pułk Strzelców Kresowych wszedł do miasta dawną szosą Starogardzką, obecnie to ul. 30. Stycznia. To na pamiątkę tamtych wydarzeń. Do Tczewa przyjechał również sam dowódca Frontu Północnego - gen. Józef Haller.

- Tczew przed 100 laty powrócił do Macierzy. Wiwat! Generale Haller - Wiwat! Widowisko jakie przygotowano nam na tą okazję było istnym majstersztykiem organizacyjnym - uważa Iwona Nitza, wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej w Tczewie. - W jednej chwili przenieśliśmy się z obecnych czasów do zastanej rzeczywistości jaka towarzyszyła nam 1920 roku. Ucztą dla oka był widok, kiedy Wojska gen. Józefa Hallera konnym korowodem wkroczyły od strony parku i pomaszerowały przed budynek ratusza. Wielkie podziękowania dla organizatorów i licznie uczestniczących mieszkańców miasta Tczewa.

Medal Pro Domo Troviensi, który przyznaje Rada Miejska w Tczewie otrzymał Tadeusz Galiński, trener lekkoatletyki. O jego uhonorowanie wystąpiło Powiatowe Centrum Sportu.

Tadeusz Galiński został wyróżniony za szczególne zasługi w dziedzinie sportu związane z popularyzacją lekkiej atletyki, wychowanie wielu wybitnych sportowców i promowanie miasta na całym świecie.

Przypomnijmy sylwetkę laureata. Tadeusz Galiński został trzykrotnie wyróżniony nagrodą Pomorskiego Kuratora Oświaty, kilkakrotnie nagrodą Prezydenta Miasta Tczewa i Dyrektora Szkoły. Wśród otrzymanych nagród warto też wymienić Medal Komisji Edukacji Narodowej, jaki otrzymał w 2011 r.

Tadeusz Galiński jest instruktorem I klasy w Lekkiej Atletyce. Od początku swojej pracy trenerskiej związał się z klubem MKS Sambor Tczew, gdzie prowadził dzieci i młodzież, specjalizując się w skokach w dal i wzwyż, trójskoku oraz wieloboju. Wielu z jego podopiecznych to wielokrotni medaliści Mistrzostw Polski młodzików i juniorów. Najważniejsi z podopiecznych trenera to: Henryk Wasiek, Krzysztof Małkiewicz, Dawid Zieliński, Karol Ważny, Anna Rzepczyk, Katarzyna Godlewska, Krzysztof Uwijała. Wielu z jego wychowanków kontynuowało pod jego opieką karierę w seniorach. Krzysztof Uwijała wielokrotnie zdobywał srebrne i brązowe medale podczas Mistrzostw Polski w skoku w dal i trójskoku, a Krzysztof Małkiewicz jest wielokrotnym medalistą Mistrzostw Polski, Europy i Świata Weteranów.

- Żeby unieść ten ciężar (statuetkę Tczewianina Roku) potrzebny jest naprawdę silny człowiek - mówi Mirosław Pobłocki, prezydent Tczewa. - Ale Tczew, to miasto silnych ludzi i właśnie taki człowiek został laureatem tytułu Tcewianin Roku 2019. To Józef Bejgrowicz, najsilnieszy człowiek na świecie, zdbobywca wielu medali i tytułów na całym świecie.

Nagrodę Prezydenta Miasta Tczewa TCZEWIANIN ROKU 2019 otrzymuje Józef Bejgrowicz – za udowodnienie, że Tczew jest silnym miastem silnych ludzi.

W 2019 r. Józef Bejgrowicz zdobył dwa tytuły mistrza świata, jeden tytuł wicemistrza Europy oraz dwa tytuły mistrza Polski. Podczas wymienionych zawodów wywalczył sześć rekordów Polski w sportach siłowych. Na Międzynarodowych Mistrzostwach Polski, ustanawiając rekord świata w trójboju siłowym oraz w przysiadzie ze sztangą na barkach, sięgnął po tytuł najsilniejszego człowieka w Polsce.

W martwym ciągu jego wynik, to - bagatela - 300 kg.

Święto Tczewa stało się również okazją do wręczenia wyróżnienia Kociewskiego Kantora Edytorskiego, które powędrowało do Jacka Cherka, który zatrzymuje na zdjęciach życia Tczewa.

Uroczystości towarzyszyła część artystyczna - wykonanie Kananty Tczewskiej przygotowanej przez Orkiestrę Kameralną Progress pod dyrekcją Szymona Morusa.