Wielki Odpust w Piasecznie.

Kilkanaście tysięcy pielgrzymów z kraju i zagranicy wzięło udział w Wielkim Odpuście Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Piasecznie, w gminie Gniew. Wśród pielgrzymów przeważali ludzie młodzi. Uroczystości rozpoczęły się w sobotę. Potrwają do 15 września.

- W tegorocznym odpuście uczestniczy 42 kandydatów na pierwszy rok studiów wyższego Seminarium Duchownego w Pelplinie - mówił ks. Kazimierz Myszkowski, proboszcz parafii oraz kustosz sanktuarium maryjnego w Piasecznie. - Tak liczne powołania są zasługą naszych chrześcijańskich domów.

Proboszcz podkreślił, że pielgrzymi przyjeżdżają do piaseckiego sanktuarium nie tylko z okazji odpustu: - Pątników można spotkać w sanktuarium o różnych porach, nawet w nocy.
- Odpust przypada w dzień Narodzenia Najświętszej Marii Panny - mówił ks. bp Jan Bernard Szlaga. - to szczególny dzień określany świętem Matki Bożej Siewnej. Wówczas to zanosimy wszystkie nadzieje przed ołtarz. Jeszcze niedawno słuchaliśmy jak Ojciec Święty mówi o Bogu bogatym w miłosierdzie, o Bogu pełnym miłości.

Kiedy stajemy się słabi nastał czas na zaniesienie do Boga próśb o miłosierdzie. Tym jest między innymi spowiedź święta.
Biskup zwrócił uwagę, że rozpoczyna się kampania wyborcza. - Politycy już wkrótce zaczną sobie skakać "do gardeł", aby tylko zyskać większy elektorat - mówił biskup pelpliński. - Módlmy się, aby kolejne ekipy rządzące nie zaczynały swoich działań od reformowania reform. W taki sposób nigdy nie staniemy się krajem mądrym.

• Pierwsze objawienie

Wiedza o najstarszym na Pomorzu objawieniu Najświętszej Maryi Panny pochodzi z przekazów ustnych.
W XIV stuleciu, na przełomie lat 1378/79, przez ciągnące się tu lasy jechał do Gniewa wozem smolarz. Wiózł ze sobą sparaliżowanego syna. Zatrzymali się na odpoczynek przy niewielkim źródełku. Kiedy ojciec zasnął na chwilę, choremu chłopcu ukazała się Najświętsza Maryja Panna. Chłopiec został cudownie uleczony.
Od czasu pierwszego objawienia w tym miejscu znajduje się sadzawka. Pielgrzymi, którzy odwiedzają sanktuarium w Piasecznie zabierają do swoich domów wodę ze studzienki, wierząc w jej lecznicze właściwości.