Mieszkańcy Czarlina nie ustępują w walce o skrzyżowanie drogi krajowej nr 91 z ul. Dworcową. Choć zostało już ono zamknięte, zebrali się w poniedziałek wieczorem w grupie kilkunastu osób i z ciężkim sprzętem, aby w ten sposób zaprotestować przeciwko rozwiązaniu, które - jak powtarzają nieustannie - niepotrzebnie uprzykrzy im życie.
- Do tej pory w drodze na pola wystaczyło mi 15 sekund, żeby przejechać traktorem przez skrzyżowanie z DK91 i ruszyć dalej - opowiada tutejszy rolnik, Tomasz Godlewski. - Teraz będę musiał nadkładać drogi, żeby wyjechać z ul. Lipowej przy granicy z Tczewem, a potem tą samą drogą, ciężkim sprzętem wśród samochodów osobowych i ciężarowych, przejechać "krajówką" jeszcze spory kawałek.
Protestujący wyrażali żal na brak wsparcia ze strony urzędów.
Więcej przeczytasz w piątkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Tczewskiego".
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?