Festiwal miał na celu promocję regionu i tego, co jest najcenniejsze - kultury. Nie zabrakło śpiewów, tradycyjnych tańców, deklamacji wierszy. Nie obyło się bez słodkiego poczęstunku nazywanym "słodką podpuchą Kociewiaków" (tort). Ponadto organizatorzy zapewnili widzom mnóstwo atrakcji, między innymi pokaz walki rycerskiej z użyciem broni średniowiecznej. Odśpiewano także wspólnie z publicznością hymn kociewski, tak jak przystało: stojąc i zachowując powagę sytuacji.
Można sądzić, że przybyli przyjemnie spędzili czas. Impreza zorganizowana z rozmachem i swoistym ukłonem do publiczności. By każdy z biesiadników czuł się częścią tej kociewsko-krzyżackiej grupy na Placu Grunwaldzkim.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?