Do poważnego w skutkach wypadku doszło wczoraj przy Alei Zwycięstwa w Gdańsku. Rozpędzone Mitsubishi Pajero staranowało płot odgradzający wysepkę tramwajową od jezdni. Czekających na tramwaj podróżnych dzieliły zaledwie centymetry od pojazdu.
- Możemy mówić o dużym szczęściu - mówi st. kpt. Wojciech Prusak, oficer operacyjny Komendy Miejskiej PSP w Gdańsku. - Gdyby samochód nie zatrzymał się na barierkach mogłoby dojść do tragedii.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że do wypadku doszło wskutek nadmiernej prędkości.
- Mężczyzna chciał zmienić pas - mówi policjant będący na miejscu zdarzenia. - Wpadł jednak w poślizg i zahaczył o Daewoo Matiza. Przewrócił się na dach. Staranował wysepkę tramwajową, po czym zatrzymał się na torach.
- Nie wiem, dlaczego to się stało - powiedział nam kierowca czerwonego Mitsubishi. - Może dlatego, że jest ślisko.
Dwóch pasażerów Matiza doznało lekkich obrażeń, po tym jak samochód uderzył w uliczną latarnię. Obaj poszkodowani zostali przewiezieni do Szpitala Wojewódzkiego.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?