Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tczew. Świat oczami Zygmunta Bukowskiego

Józef M. Ziółkowski
Poezja i rzeźby Zygmunta Bukowskiego nacechowane są wielką miłością do rodziny, ludzi, przyrody.
Poezja i rzeźby Zygmunta Bukowskiego nacechowane są wielką miłością do rodziny, ludzi, przyrody.
Zygmunt Bukowski, twórca ludowy z Mierzeszyna, spotkał się z miłośnikami poezji i rzeźby w filii Biblioteki Pedagogicznej w Tczewie. Opowiadał o swojej pasji, pracy z drewnem i pisaniu wierszy.

Zygmunt Bukowski, twórca ludowy z Mierzeszyna, spotkał się z miłośnikami poezji i rzeźby w filii Biblioteki Pedagogicznej w Tczewie. Opowiadał o swojej pasji, pracy z drewnem i pisaniu wierszy.
- Myślę, że z tego spotkania każdy z nas wyniesie szczególne wrażenia - powiedziała Hanna Pacholska, dyrektor biblioteki.

Wiersze, których autorem jest Zygmunt Bukowski recytowali uczniowie z Zespołu Szkół Budowlanych i Odzieżowych w Tczewie. Czytali także fragmenty jego wspomnień z "Zielonego kuferka", a Marta Tomczyńska wykonała piosenki, do których tekst napisał Bukowski.
- Okres II wojny światowej ma odbicie w rzeźbie pana Zygmunta. Rzeźba dopowiada wiersze i odwrotnie - mówił Krzysztof Korda przybliżając sylwetkę twórcy.
Autor w kwietniu skończy 70 lat. Jego prace znajdują się w kilku kościołach. Kolekcjonuje on stare sprzęty rolnicze. Posiada też własną galerię z rzeźbami. Jego pierwsze dzieła w drewnie powstały w 1976 roku. Dzisiaj efekty jego wieloletniej pracy można oglądać w polskich muzeach i prywatnych, zagranicznych kolekcjach.
Poezja i rzeźby Bukowskiego nacechowane są wielką miłością do rodziny, ludzi, przyrody.
- Trudno mi było się przebić na Pomorzu z moimi wierszami - przyznał artysta.
Wysłał je potem do Lublina, gdzie spotkały się z uznaniem krytyków. Autor przypomniał też, kto przeszkadzał mu w twórczości, a kto pomagał.
- Ryszard Szwoch ze Starogardu Gdańskiego pomagał mi bardzo - podkreślił Bukowski. - Dodawał mi sił.

Ze zwyczajami, obrzędami panującymi na wsi Zygmunt Bukowski jest za pan brat. Jego rzeźby, nad wyraz realistyczne, pokazują odchodzący świat. Opisywać go dłutem precyzyjnie potrafi tylko Bukowski. To wybitny współczesny twórca ludowy Kociewia.
- A to pieczenie chleba - trzymając jedną z rzeźb opowiadał pan Zygmunt. - Tu klęczy moja mama, stoją siostry, a to ja.
Zaklęte w płaskorzeźbach są ostatnie żniwa. To drewniana opowieść o wiejskiej tradycji zwożenia ostatnich snopów zboża do stodoły.
- Cała wieś tym żyła - mówił Bukowski. - Popatrzcie dobrze, na każdym drzewie są inne liście. A tam, w głębi na ganku stoi babcia czekająca na ceremonię zakończenia żniw.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto