MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Z okazji Dni Ziemi Tczewskiej: maraton na piasku

Zbigniew Brucki
Podczas 24-godzinnego maratonu siatkarskiego odbyło się 116 oficjalnych meczy, a udział wzięło kilkadziesiąt osób. Rekordzistą w ilości rozegranych spotkań został Piotr Łazarski (po prawej), który wystąpił... 30 razy!
Podczas 24-godzinnego maratonu siatkarskiego odbyło się 116 oficjalnych meczy, a udział wzięło kilkadziesiąt osób. Rekordzistą w ilości rozegranych spotkań został Piotr Łazarski (po prawej), który wystąpił... 30 razy!
Przy tczewskich basenach odkrytych odbyła się niezwykła impreza. Po raz pierwszy w historii Tczewa miłośnicy siatkówki na piasku grali bez przerwy przez całą dobę.

Przy tczewskich basenach odkrytych odbyła się niezwykła impreza. Po raz pierwszy w historii Tczewa miłośnicy siatkówki na piasku grali bez przerwy przez całą dobę.

- Nie chcieliśmy bić żadnych rekordów - mówi Roman Leczkowski z Tczewskiego Centrum Sportu i Turystyki, główny animator przedsięwzięcia. - Chcieliśmy po prostu pograć i sprawdzić, czy jeśli impreza się uda, a byliby chętni, jesteśmy w stanie zorganizować zawody, którymi można by się wpisać grą bez przerwy do Księgi Rekordów Guinnessa.
Zawody były jedną z imprez przygotowanych przez TCSiT w ramach obchodów Dni Ziemi Tczewskiej. Na tczewskiej kanonce od ubiegłego roku są dwa oświetlone boiska, więc od strony technicznej nie było problemu przeprowadzenia takiej imprezy. Całe przedsięwzięcie mogło się nie udać, ponieważ było przeprowadzone spontanicznie. Nie było żadnych zapisów, tylko krótka wzmianka w prasie i podawana z ust do ust informacja o imprezie. Na początku było nieźle. Przed godziną "0" zjawiło się kilka osób i rozpoczęło się.

Pierwszy mecz rozegrali Roman Leczkowski i Piotr Łazarski z Arkadiuszem Gogolą i Tomaszem Stromskim. W czasem zawodników przybywało i od 20.00 do 1.00, by wystąpić na piasku trzeba było czekać ok. dwóch godzin. Mało tego - na dwóch bocznych boiskach kilka par - żeby się nie nudzić - grało równolegle, by doczekać czynnie swej kolejki. Kryzys frekwencji nastąpił pomiędzy godz. 3 a 9 rano, kiedy na placu boju zostało najpierw 7, a potem... tylko 5 osób. Przed 9.00 wydawało się, że nie uda się to granie bez przerwy, gdyż zawodnicy byli u kresu wytrzymałości.

Na szczęście tuż po godzinie 9 przyszła pomoc ze strony młodzieży z tczewskiego I Liceum Ogólnokształcącego w ilości 6 osób, która dała "zmianę" uczestnikom nocnych zmagań. Później już, z godziny na godzinę przybywało chętnych, a piękna, upalna pogoda sprzyjała imprezie.
Ostatecznie udało się. Grano bez przerwy 24,5 godziny, a w ostatnich dwóch meczach wystąpili organizujący całość, Roman Leczkowski i Piotr Łazarski z gośćmi z Malborka, Zbigniewem Kowalskim i Jackiem Piernickim.
- Było naprawdę fajnie - mówi Roman Leczkowski. - Był grill dla "nocnych graczy", gorące i zimne napoje, muzyka i przepiękna pogoda. Organizatorzy dziękują wszystkim, którzy przyczynili się do powodzenia tej imprezy, a w szczególności Piotrowi Łazarskiemu, który był na posterunku bez przerwy przez 26 godzin, pomagając w organizacji i biorąc czynny udział w tym nietypowym przedsięwzięciu, dzielnym dziewczętom ? nauczycielkom wf. z tczewskich gimnazjów nr 1 i 3 - Marcie Janke, Karinie Bralewskiej i Małgorzacie Lidzińskiej, które grały przez całą noc walcząc z zimnem i zmęczeniem. Na szczególne wyróżnienie zasłużyli również Karol Waruszewski, Tomasz Stromski i Daniel Bąk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto