Zdarzył się cud

Młodziczki UKS Libero MOS Starogard Gd. awansowały do finałów mistrzostw Polski. Okoliczności w jakich tego dokonały trzeba traktować jako nadzwyczajne.
W starogardzkim półfinale rywalizowały oprócz gospodyń siatkarki Piasta Głogów, BKS "6" Biłgoraj i Wisły Kraków. W pierwszym swoim spotkaniu młode starogardzianki podejmowały zespół z Głogowa.

Z wygraną nie miały najmniejszych problemów, o czym świadczy wynik 2:0 (25:21, 25:18). W drugim meczu rywalkami podopiecznych Tomasza Sowińskiego był zespół z Biłgoraja. W przypadku zwycięstwa UKS Libero mógłby już świętować awans bez oglądania się na trzecie spotkanie z najsilniejszą Wisłą Kraków, która gładko wygrała z Biłgorajem. Po pierwszym wygranym secie do 12 wydawało się, że starogardzianki mogą czuć się już zwyciężczyniami. Natura kobieca jest jednak przewrotna. Dwa kolejne sety wygrał Biłgoraj 25:20 oraz 15:9 i szanse na awans spadły prawie do zera. W niedzielę trzeba było bowiem pokonać niepokonaną Wisłę Kraków. W pierwszym secie UKS Libero MOS przegrał 19:25. W drugim krakowianki prowadziły 10:0 i wtedy nastąpiła cudowna przemiana. 4:11, 9:13, starogardzianki stopniowo odrabiały straty, by ostatecznie wygrać do 23. Duża w tym zasługa wprowadzonej z ławki Agaty Janowicz, która kilkoma silnymi zagrywkami dała koleżankom wiarę w odniesienie zwycięstwa. Trzeciego seta siatkarki z Kociewia wygrały do 9 i mogły świętować awans do finału MP.
- To największy sukces w starogardzkiej żeńskiej siatkówce - cieszył się po spotkaniu Tomasz Sowiński, trener UKS Libero MOS Starogard Gd.
Najlepszą atakującą turnieju wybrano Natalię Leśną, najlepiej serwowała Patrycja Kordowska, najlepszą w zespole UKS Libero została Joanna Cymanowska.

Skład

UKS Libero MOS Starogard Gd.: Natalia Leśna, Patrycja Kordowska, Joanna Cymanowska, Martyna Ponczek, Magda Wawrzonkowska, Anna Kotlewska, Kamila Kotlewska, Iwona Brzóska, Ewa Bernacka, Marlena Sikora, Elżbieta Trzcińska, Agata Janowicz. Kierownik drużyny: Adam Wolnikowski.