Ostatni raz Arkadiusz Bochenek (po ślubie mężczyzna przyjął nazwisko żony Daniel, pod którym figurował w rejestrze zaginionych oraz na stronie Fundacji „Itaka”) był widziany w środę, 11 kwietnia.
- „Kocham cię siostra” to ostatnie słowa, które do mnie wysłał w SMS-ie, wraz ze zdjęciem na tle Wisły - wspominała na naszych łamach Kamila Zielińska, siostra 28-latka.
To właśnie nad tą rzeką, na osiedlu Czyżykowo w okolicy ujścia Strugi Subkowskiej, pan Arkadiusz był widziany po raz ostatni. Ubrany był w szarą bluzę z brązowymi wstawkami z kapturem, spodnie ciemne dżinsy, buty typu nike, czarno-czerwone. W sobotę, 14 kwietnia, rodzina zdecydowała się zgłosić na policję zaginięcie.
W czwartek, 10 stycznia, policja została poinformowana o znalezieniu ciała mężczyzny na plaży wysokości wejścia nr 13 w Gdańsku - Sobieszewie.
- Jak ustalili policjanci, mężczyzna miał na sobie ubrania, których opis pasował do tych, które w dniu zaginięcia nosiła osoba przez nas poszukiwana - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tczewie. - Przy zwłokach znaleziono także dowód tożsamości z takim nazwiskiem. Aby ustalić przyczyny śmierci oraz ostateczną tożsamość mężczyzny zostanie przeprowadzona sekcja zwłok oraz badania genetyczne.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?