Problem dofinansowania z miejskiego budżetu przygotowań dużej wystawy historycznej „20 lat wolności. Tczew 1920-1939” pojawił się na obradach Rady Miasta po raz kolejny. W czerwcu część radnych nie chciała zwiększyć wydatków Fabryki Sztuk o 45 tys. złotych.
- Uważam, że miasto ma znacznie ważniejsze potrzeby, a ludzie nie chcą teraz igrzysk, a chleba - mówił wówczas radny Zbigniew Urban. - Czas kryzysu nie jest odpowiednim momentem na tak potężny wydatek. Nie jestem przeciwnikiem organizacji wystawy, ale trzeba zweryfikować jej koszty.
Teraz radna Brygida Genca głosowała przeciwko przyjęciu Wieloletniej Prognozy Finansowej, gdzie zapisano pieniądze na realizację wystawy. W sumie jej koszt ocenia się na ponad 330 tys. złotych. Większość radnych broni planów placówki.
- W Tczewie nie ma muzeum miejskiego, należy więc wykorzystać potencjał Fabryki Sztuk - stwierdził Krzysztof Korda. - Powstawanie wystawy jest rozłożone na lata (otwarcie planowane jest na 30 stycznia 2016 r. - dop. red.), a zakupione do niej sprzęty pozostaną w Tczewie i będą służyły także później.
Czytaj więcej w piątkowym, papierowym wydaniu Dziennika Tczewskiego
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?