Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pijany kierowca zatrzymany na autostradzie A1. Jechał bez kompletu opon.

Andrzej Radomski
Zatrzymany w Swarożynie kierowca nie usłyszał jeszcze zarzutów, ale można domyślać się, że wśród nich z pewnością będzie prowadzenie pod wpływem alkoholu.
Zatrzymany w Swarożynie kierowca nie usłyszał jeszcze zarzutów, ale można domyślać się, że wśród nich z pewnością będzie prowadzenie pod wpływem alkoholu. Przemysław Świderski
Funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego we wtorek 20 stycznia po 20-kilometrowym pościgu autostradą A1 zatrzymali w Swarożynie pijanego kierowcę samochodu, który teoretycznie nie powinien nadawać się do tak długiej ucieczki.

Pościg rozpoczął się na postoju w Kleszczewku, gdzie inspektorzy dostrzegli dziwnie zachowującą się hondę. Funkcjonariuszom w oczy rzucił się fakt, że samochód nie miał jednej z opon. Kierowca hondy nagle opuścił parking i gwałtownie nabierając szybkości ruszył w kierunku Swarożyna, gdzie ostatecznie został zatrzymany przez Inspektorów Transportu Drogowego i przekazany tczewskiej policji.

- Funkcjonariusze ITD poinformowali naszego dyżurnego o dziwnym zachowaniu kierowcy oraz późniejszym pościgu - relacjonował nam sprawę starszy asp. Dawid Krajewski, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Tczewie - Kierowca hondy, uciekający bez jednej z tylnych opon, według naszych informacji uderzył w jedną z bramek na wyjeździe w Swarożynie.

Po zatrzymaniu i wylegitymowaniu okazało się, że 29-letni mieszkaniec Gdańska prowadził samochód bez prawa jazdy, które stracił w 2011 r. Co więcej, badanie na komendzie wykazało, że we krwi miał 2 promile alkoholu. Został już zwolniony, a materiały z zatrzymania przekazane zostaną do Komendy Wojewódzkiej Policji i Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, gdzie mężczyzna wkrótce usłyszy zarzuty.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto