Powiat tczewski: pierwszy dzwonek w szkołach

Dyrekcje szkół podstawowych oraz organy prowadzące te placówki mają za sobą kilkumiesięczne starania o odnalezienie się w realiach zmian ustawowych oraz... skompletowanie klas pierwszych. Rząd Prawa i Sprawiedliwości bowiem zniósł obowiązek szkolny dla 6-latków. Oznacza to, że w jednej klasie znajdą się dzieci w tym wieku oraz 7-latki, które po raz pierwszy idą do podstawówki, oraz 7-latki, które klasę powtarzają. Podobnie będzie w „zerówkach” i klasach drugich, gdzie mogą znaleźć się uczniowie, którzy drugi rok będą realizować ten materiał.

- Takiego zamieszania nie pamiętam - ocenia nauczycielka klas I-III z kilkuletnim stażem w jednej z tczewskich podstawówek. - Gorzej będzie chyba tylko wtedy, gdy znikną gimnazja...

W Tczewie w klasach pierwszych naukę rozpocznie zaledwie 25 proc. 6-latków. Z tego też powodu utworzono aż o ponad połowę klas pierwszych mniej, niż przed rokiem (2015 r. - 45 oddziałów; 2016 r. - 19).

- Zgodnie z zapewnieniami sprzed kilku miesięcy, udało nam się tak zorganizować pracę szkół, że żaden z nauczycieli nie stracił pracy - wyjaśnia Adam Urban, zastępca prezydenta Tczewa. - Niektórzy otrzymali inne obowiązki, lub klasy zostały zmniejszone, aby utrzymać większą liczbę oddziałów.

Nie mniejsze problemy z organizacją oddziałów klas pierwszych miały gminy powiatu tczewskiego. Najmniejsze klasy powstały w szkołach prowadzonych przez gminę Gniew w Piasecznie i Polskim Gronowie - liczą one po 8 uczniów. Jeszcze mniejsze klasy pierwsze będą w placówkach prowadzonych przez Stowarzyszenie Przyjaciół Szkół Katolickich. W Tymawie pasowana na uczniów została piątka dzieci, a w Gogolewie zaledwie trójka.
gotowe.

Dodajmy, że dzisiaj, 1 września, w krajowej inauguracji roku szkolnego w Rudnie (gm. Pelplin) uczestniczyć będzie minister edukacji Anna Zalewska.

Czytaj więcej w piątkowym, papierowym wydaniu „Dziennika Tczewskiego”!