Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rychnowy, Gmina Człuchów. Diecezja Pelplińska twierdzi, że oskarżenia z ambony pod adresem zmarłego to... cytat

Wojciech Piepiorka
hoć od pogrzebu Ryszarda Jelonka z Rychnów (gmina Człuchów) minął już ponad miesiąc, wciąż nie milkną jego echa. Mężczyzna 9 lipca zmarł po upadku z drabiny. Cztery dni później go pochowano.

hoć od pogrzebu Ryszarda Jelonka z Rychnów (gmina Człuchów) minął już ponad miesiąc, wciąż nie milkną jego echa. Mężczyzna 9 lipca zmarł po upadku z drabiny. Cztery dni później go pochowano. Obok smutku, najbliżsi poczuli się jednak obrażeni przez księdza. Wszystko przez słowa, jakie z ambony podczas mszy pogrzebowej miał wygłosić ks. Franciszek Sowiźrał, proboszcz parafii pw. Świętej Trójcy w Rychnowach.

Na pogrzeb przyszło ponad sto osób – rodzina, znajomi i sąsiedzi zmarłego. Niektórzy byli w rychnowskim kościele pierwszy raz, więc nie wiedzieli z jak ostrych kazań słynie ksiądz proboszcz. Nawet jednak stali bywalcy tej świątyni nie mogli uwierzyć w to, co usłyszeli. Według ich relacji kapłan miał nazwać zmarłego m.in. określeniem „prześladowca kościoła” i „ubek”. Duchowny w sposób niejednoznaczny wspomniał też o próbie włamania do kościoła i podpalenia jego samochodu. Wątki te, jak twierdzą autorzy listu do biskupa, zostały spuentowane stwierdzeniem, że „każdy ochrzczony powinien mieć pogrzeb, a przecież Adolf Hitler również był ochrzczony”.

– Ludzie wychodzili z kościoła wzburzeni, a w oczach członków najbliższej rodziny zmarłego widać było łzy – mówi Radosław Popławski, jeden z uczestników pogrzebu. – Gdy słuchałam tych oszczerstw, miałam ochotę wstać, zabrać księdzu mikrofon i wykrzyczeć, że to wszystko nieprawda – mówi Agnieszka Jelonek, córka zmarłego. Przyznaje jednocześnie, że jej ojciec i ks. Sowiźrał nie przepadali za sobą. Zaznacza jednak, że jej ojciec nigdy nie został współpracownikiem SB, choć służby próbowały go zwerbować.

Oburzeni żałobnicy wystosowali skargę do biskupa pelplińskiego Jana Bernarda Szlagi. Podpisało się pod nią ok. 90 osób. Jakie było ich zdumienie, gdy w odpowiedzi ordynariusz napisał, że ks. Sowiźrał podczas kazania nawiązywał do książki „Diecezja chełmińska w czasach komunizmu”, a jego słowa zostały źle zrozumiane. – To odwrócenie kota ogonem w inteligentny sposób – mówi Agnieszka Jelonek.

– Słowa księdza słyszało ponad sto osób, a ksiądz biskup twierdzi, że sprawy nie ma? Przesłyszało się nam? – pytają uczestnicy pogrzebu.

Te same pytania zadaliśmy ks. Ireneuszowi Smaglińskiemu, rzecznikowi prasowemu diecezji. – Biskup napisał jak widzi tę sprawę i nie mam upoważnienia do komentowania listu jego ekscelencji –stwierdził ks. Ireneusz. – Ksiądz proboszcz Sowiźrał jednoznacznie tłumaczy, że w homilii nie mówił wprost o zmarłym, a o czasach, w jakich przyszło mu i innym żyć przed laty. Jeśli parafianie wciąż mają zastrzeżenia, mogą napisać do księdza biskupa i nie muszą się kontaktować z kurią poprzez media

Rodzina zmarłego sprawy nie chce tak zostawić. Zapowiada osobistą interwencję w kurii. A do kościoła jeżdżą teraz do Człuchowa...

Ks. Franciszek Sowiźrał odmówił nam komentarza w tej sprawie.

Treść odpowiedzi biskupa pelplińskiego Jana Bernarda Szlagi na skargę na ks. Franciszka Sowiźrała, proboszcza z Rychnów

„W związku z sytuacją, jaka się wywiązała podczas pogrzebu śp. Ryszarda Jelonka, ks. prob. Franciszek Sowiźrał złożył mi pisemne wyjaśnienie, a nadto w dniu 31 lipca był u mnie osobiście. Ks. Sowiźrał jest zdania, że istota nieporozumienia pochodzi stąd, że Państwo nie zauważyli, iż w znacznej części swojej homilii nawiązywał do książki „Diecezja chełmińska w czasach komunizmu”, a pośpieszne wnioski doprowadziły do uznania, że mówił o śp. Ryszardzie. Niemniej stwierdza, iż wątek czasów komunizmu, zwłaszcza okresu powojennego, nazbyt rozwinął, wskutek czego stał się on nużący, będąc zarazem materiałem do wielu uproszczonych wniosków. Obiecał mi ks. Sowiźrał, że do tej sprawy powróci w najbliższym czasie, ażeby Państwu osobiście wytłumaczyć swoje, mimo wszystko, dobre intencje. Obiecał mi też, że w przyszłości nie zamierza w sytuacjach analogicznych doprowadzać do jakichkolwiek uproszczeń, które mogłyby okazać się krzywdzące.
Ze swej strony proszę przyjąć moje wyrazy współczucia, a nadto ubolewania, że pogrzeb Waszego ojca stał się powodem takiego dyskomfortu.”

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rychnowy, Gmina Człuchów. Diecezja Pelplińska twierdzi, że oskarżenia z ambony pod adresem zmarłego to... cytat - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto