Wypadek w Wielgłowach - 4 osoby ranne, a kierowca pijany i bez prawa jazdy

Do zdarzenia doszło o godz. 21.25. Kierujący samochodem osobowym marki opel corsa, 28-letni mieszkaniec Tczewa, na prostym odcinku jezdni stracił nagle panowanie nad pojazdem, które zjechało na pobocze, gdzie następnie dachowało. W wyniku zdarzenia rannych zostało troje pasażerów Opla, w tym 5-letnie dziecko, którzy przetransportowani zostali do szpitala w Gdańsku. Wszyscy są mieszkańcami powiatu tczewskiego.

- Pracujący przy tej sprawie policjanci ustalili, że kierowca był nietrzeźwy - informuje asp. sztab. Dariusz Górski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tczewie. - Badanie wykazało w jego organizmie prawie dwa promile alkoholu. Mężczyzna trafił do aresztu i dzisiaj usłyszy zarzuty. Ponadto okazało się, że 28-latek w ubiegłym roku stracił prawo jazdy za jazdę na tzw. „podwójnym gazie” i obecnie posiada sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi obowiązujący do 2017 r. Za kierowanie autem pod wpływem alkoholu, złamanie zakazu sądowego oraz spowodowanie obrażeń pasażerów grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

Kolejny w ostatnich dniach nietrzeźwy kierowca został zatrzymany przez policjantów w środę, 5 lutego, o godzinie 0.10 na al. Solidarności (DK nr 91) w Tczewie. W organizmie 22-latka kierującego osobowym Volkswagenem badanie wykazało ponad półtora promila alkoholu. On również wcześniej stracił już prawo jazdy za jazdę po alkoholu. Teraz mężczyźnie grozi do 2 lat pozbawienia wolności.

AKTUALIZACJA

Policja wystąpiła o tymczasowy areszt dla sprawcy wypadku w Wielgłowach. Wniosek rozpatrzy Sąd Rejonowy w Tczewie. Jak się dowiedzieliśmy, ranne w wypadku 5-letnie dziecko znajduje się obecnie w stanie krytycznym.