Dla obu ekip to mecz z rzędu tych za 4 pkt. Wszak oba zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli, więc zdobyte punkty będą miały podwójną cenę. Dla zamykających tabelę tczewianek byłyby to pierwsze wywalczone w ekstraklasie. Gospodynie sobotniego spotkania też na razie nie miały większych powodów do radości. Ich dotychczasowa zdobycz to jedno "oczko" za remis z Ruchem Chorzów w I kolejce tego sezonu. Z powodu remontu hali w Tczewie dla teamu trenera Roberta Karnowskiego z Sambora mecz w Bielszowicach będzie piąty z rzędu u rywalek.
Tczewianki ruszyły na Śląsk wczoraj o godz. 14.00. Nocowały w Gliwicach.
Kadra Sambora na pojedynek ze Zgodą różni się sporo od tej z poprzedniego meczu.
Do Bielszowic nie pojechały Justyna Wiśniewska i Dorota Jakubowska. Są za to inne, które tydzień temu nie były w Lubinie: Marta Tomczyk, Natalia Wącek i Agnieszka Jezierska.
W kadrze tczewskiego zespołu na mecz ze Zgodą jest też nowa zawodniczka, mierząca 183 cm, 23-letnia rozgrywająca Małgorzata Sabajtis (niegdyś reprezentująca AZS Gdańsk, Piotrcovię Piotrków, AZS Warszawa i Werder Brema).
Pozostałe w składzie Sambora na sobotnie spotkanie to: bramkarki Alicja Rostankowska i Katarzyna Piotrowska oraz (zawodniczki z pola) Magdalena Krajewska, Daria Wasilewska, Justyna Belter, Anita Kordunowska, Mirosława Waldowska, Justyna Zagrodzka, Urszula Czarnecka i Justyna Szlija.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
