Od czasu wyprowadzki z miasta 16. Tczewskiego Batalionu Saperów, jesienią 2011 r., koszary stoją nieużytkowane. To jedyna pozostałość po jednostce wojskowej. Inne budynki zostały rozebrane po przejęciu terenu przez miasto. Istniały realne obawy, że koszary staną się celem złomiarzy i wandali, tym bardziej, że teren przestała dozorować firma ochroniarska. Mimo, że wejścia do budynku oraz wszystkie okna na poziomie piwnic i parteru zostały zamurowane, niedawno w sieci pojawił się amatorski film, nagrany przez osoby, które weszły do środka. Trudno uciec tym samym od pytań o prawidłowe zabezpieczenie koszar. Kolejne wejście do środka może się skończyć na przykład zaprószeniem ognia...
- Może komuś celowo zależy na tym, aby obiekt niszczał, czy nawet spłonął? - zastanawia się Włodzimierz Mroczkowski, miejski radny i były dowódca tczewskich saperów. - Władze miasta wyraźnie nie mają pomysłu na jego zagospodarowanie. Niestety obawiam się, że budynek koszar czeka rozbiórka. Jestem tym zatroskany, bo nie tak powinno traktować się dorobek wielu pokoleń.
Władze Tczewa zapewniają, że budynek koszar jest odpowiednio zabezpieczony. Jeszcze w tym roku mamy się dowiedzieć, jaki czeka go los.
- Są dwie możliwości dalszego losu koszar - mówi Mirosław Pobłocki, prezydent Tczewa. - Albo budynek zostanie wykorzystany jako element nowej zabudowy terenu, albo rozebrany.
Czytaj więcej w piątkowym, papierowym wydaniu „Dziennika Tczewskiego”
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?